British Superbikes - Tommy Hill Mistrzem dzięki 0,006 sekundy!
Na brak emocji w British Superbikes chyba nigdy nie można było narzekać. Co więcej, angielska seria BSB uznawana jest za jedną z najciekawszych i najbardziej konkurencyjnych na świecie. Miniony weekend tylko utwierdził tą opinii.
Przed ostatnią rundą sezonu na prowadzeniu generalki Superbike był John Hopkins (Samsung Crescent Racing Suzuki) przed Tommym Hillem (Swan Yamaha). W pierwszym wyścigu weekendu po wspaniałej walce na ostatnich okrążeniach, Hopper finiszował trzeci, tuż przed Hillem. Zwycięstwo powędrowało do Michaela Lavertiego.
Drugi wyścig to czwarta pozycja Tommiego i ze względu na problemy techniczne, dopiero dwunaste miejsce Johna. Tym samym jego przewaga zmalała do jedynie dwóch punktów. Zwycięzcą został Shane Byrne, finiszując na samotnej, pierwszej pozycji.
Emocje sięgnęły zenitu w ostatnim, trzecim wyścigu, to który ukończy na wyższej lokacie miało zadecydować o tytule mistrzowskim. Wygrał go wprawdzie znowu Shane Byrne, ale pomiędzy Hillem i Hopkinsem nawiązał się pojedynek na noże. Na dwóch ostatnich pętlach panowie wyprzedzali się koło w koło, łokieć w łokieć do ostatnich metrów przed metą, aby wpaść na nią z różnicą zaledwie 0,006 sekundy! Tyle czasu wystarczyło, aby to Tommy Hill został brytyjskim Mistrzem Superbike. Zobaczcie, jak wyglądała jedna z najlepszych walk tego sezonu BSB:
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeTo jest wyścig i prawdziwe ściganie ,a nie jakieś popierdułki w mistrzostwach polski!!! 100 lat do tyłu jesteśmy.
OdpowiedzTo jest wyścig i prawdziwe ściganie ,a nie jakieś popierdułki w mistrzostwach polski!!! 100 lat do tyłu jesteśmy.
Odpowiedz