Wśród francuskich stunterów najwyraźniej panuje aktualnie moda na łącznie różnych form akrobacji. Mowa o tańcu breakdance konfrontowanym oczywiście ze stuntem motocyklowym. Nie mamy naturalnie nic przeciwko takim kombinacjom, gdyż ich efekty są naprawdę bardzo absorbujące. Ostatnio opublikowaliśmy klip Razerbacka, dziś natomiast zapraszamy do zapoznania się ze świeżą produkcją Joriana Ponomareffa. Welsch połączył obie dyscypliny, a do tego dorzucił motyw ognia i balonów z farbą, natomiast Ponomareff zaaranżował pojedynek z breakdancerem – Bboyem Keemo. Czy któraś z tych produkcji jest lepsza, sami oceńcie. My stwierdzamy, że obie są równie godne poświęcenia uwagi.