Błażusiak, Obłucki i Kurowski na wspólnym treningu
Trzech wariatów na torze motocrossowym
Trójka znakomitych polskich zawodników, reprezentujących różniące się od siebie dyscypliny offroadu, jeżdżących na motocyklach różnych marek w jednym miejscu i w tym samym czasie - to nie zdarza się często. W ubiegłą sobotę Bartek Obłucki, Tadek Błażusiak i Łukasz Kurowski odwiedzili radomski tor motocrossowy, by spotkać się, pogadać i przede wszystkim wspólnie potrenować. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z tego wydarzenia, a poniżej przeczytać możecie krótką wypowiedź Łukasza Kurowskiego.
„Rzadko zdarza się, że Tadek i Bartek są w tym samym okresie w Polsce i dodatkowo cała nasza trójka ma jakiś wolny czas. Dlatego wiedząc, że jest szansa na to, by wspólnie spotkać się i dodatkowo potrenować nie zastanawialiśmy ani chwili. Ustaliliśmy miejsce oraz termin spotkania i zrobiliśmy sobie trening „for fun". Było świetnie. Podpatrywanie stylu jazdy i umiejętności inny zawodników daje naprawdę bardzo dużo. Na pewno to powtórzymy, jeśli znów nadarzy się taka okazja."
|
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzenie wiem co ten KTM w Polsce robi , że dopuścił do tego że Kurak przesiadł się na niebieskiego
Odpowiedzpo prostu "niebieski" jest dla niego lepszy lepszy :) moim zdaniem Błażusiak tez mógłby odejść z ktm no ale wiadomo kasa :( i tylko to się liczy dla tej marki
Odpowiedzno kurowski jest za nimi daleko. A między Błażusiakiem a Obłuckim zawsze jest najwieksza walka:)) Tadek tam jest na 250 czterosów....
OdpowiedzByłeś widziałeś ten trening?Bo ja widziałam dość dobrze i jakoś Kurowski nie był daleko:-) ha ha wręcz przeciwnie!!!
Odpowiedzno chyba nie ma watpliwość - pomarańczowy rządzi!
OdpowiedzWszyscy na dwusuwach innych marek, ciekawe który z tych motocykli wypadłby najlepiej
Odpowiedz