Beskid Hero 2019: Czego spodziewaæ siê na trasie zawodów?
Już w najbliższy weekend /7-9 czerwca/ oczy wszystkich entuzjastów Hard Enduro skupią się na górze Żar, gdzie po raz trzeci rozegrana zostanie ekstremalna batalia pomiędzy zawodnikami, a dzikim górskim terenem.
Trasa zawodów liczyć będzie łącznie 150 km. Na jej terenie znajdziemy mnóstwo kamieni i głazów, strome podjazdy do wyjechania "na manecie" i takie, które możliwe będą do wyjechania tylko i wyłącznie metodą zygzaków. Oprócz tego nie zabraknie stromych zjazdów, równie wymagających trawersów, rzek i potoków najeżonych ostrymi kamieniami. Całości dopełni przejazd po pięknym stoku narciarskim zlokalizowanym na Żarze, z widokiem na góry i jezioro w tle… Podsumowując - uczestnicy napotkają na drodze wszystko, co stanowi kwintesencje górskiego Hard Enduro.
Piątek to 9-cio kilometrowy, stosunkowo łatwy prolog. Sobota to pierwszy dzień zmagań z wymagającą trasą - na zawodników czekać będzie ponad 20-sto kilometrowa pętla, którą pokonać będą musieli trzykrotnie. W niedzielę również jedziemy 3 pętle, jednak w odwrotnym kierunku.
Dziewicze tereny i naturalne przeszkody niecierpliwie czekają, aby przeprowadzić test sprawności tegorocznych uczestników, a organizatorzy dokonują ostatnich szlifów na trasach. Czas zatem zadać kilka pytań głównemu sprawcy tego zamieszania, właścicielowi Agencji Sport UP - Tomaszowi Gagat.
Pogoda ostatnio nas nie rozpieszcza, jesteśmy po kilkunastu dniach większych i mniejszych opadów. Czy w związku z tym uczestnicy powinni się nastawiać na jazdę w błocie?
- Pogoda zdecydowanie dała w kość przez ostatni miesiąc. Słoneczko w rejonie góry Żar pojawiało się na niebie bardzo sporadycznie, przez co prace nad trasą były utrudnione i cięższe aniżeli w poprzednich latach. Tym bardziej cieszy fakt, że od kilku dni mamy temperatury powyżej 25 stopni, a słońce świeci praktycznie non stop. Góra Żar to mocno kamieniste podłoże, więc woda nie utrzymuje się w nim długo. Ciężko jednak odpowiedzieć na pytanie czy nastawiać się na jazdę w błocie, bowiem synoptycy przewidują burze w najbliższych dnia. Jestem pozytywnie nastawiony i mam nadzieję, że pogoda nie będzie sprawiała zbyt dużych figli.
Czy trasy kategorii HOBBY oraz EXPERT będą różnić się względem ubiegłorocznych edycji?
- Tegorocznym założeniem było ułatwienie trasy dla kategorii Hobby oraz Expert, zaś dla tych którzy lubią ekstremalne zmęczenie i wyzwania wprowadziliśmy nową klasę startową - PRO.
Trasa Hobby jest zdecydowanie łatwiejsza aniżeli w 2018r., jednakże za namową kilku znajomych jeżdżących na motocyklach pozostawiliśmy jeden trudny podjazd, który zawodnicy klasy Hobby na pewno zapamiętają na długo. Klasa Expert jest wymagająca, lecz wydaje się nieco łatwiejsza niż w podczas zeszłorocznej edycji.
Z trasami zawodów jest tak, że gdy będzie sucho wielu zawodników może powiedzieć, że jest zbyt łatwa, jednak gdy popada deszcz Ci sami zawodnicy mogą stwierdzić, że było naprawdę ciężko. Jako organizatorzy mamy scenariusz, który zrealizujemy gdyby np. doszło do załamania pogody - wtedy na pewno wytniemy jeden lub dwa trudne podjazdy na trasie Hobby i Expert, tak aby trasy były przejezdne i zanadto się nie korkowały.
Jakie wyzwania czekają na zawodników startujący w debiutującej w tym roku klasie PRO?
- PRO to zdecydowanie kategoria dla największych twardzieli z wytrzymałością sięgającą granic możliwości i bardzo dobrymi umiejętnościami technicznymi. Trasa jest bardzo ciężka, najtrudniejszy podjazd z zeszłorocznej edycji tzw. "pod słupami" to najłatwiejszy podjazd z przygotowanej w tym roku "wielkiej trójki" najcięższych elementów. Dwa podjazdy są niemożliwe do wyjechania na wprost - są na tyle strome i długie, że trzeba na nich stosować taktykę zygzakowania, czyli trawersowania raz w jedną, a raz w drugą stronę. Myślę, że na tych podjazdach rozegrają się losy zawodów.
Warto również wspomnieć, że te najciekawsze miejsca oznaczyliśmy w aplikacji mobilnej Beskid HERO, tak aby każdy kibic mógł je łatwo odnaleźć. Aplikacja dostępna jest dla systemów Android i IOS - wystarczy w wyszukiwarce w Google Play lub App Store wpisać frazę ‘Beskid HERO’. Mapy dla kibiców ukażą dojście do najciekawszych punktów na trasie w dniu zawodów, także zapraszam serdecznie kibiców do oglądania zmagań na najtrudniejszych elementach trasy.
Czy tegoroczna trasa będzie szybka czy raczej techniczna?
- W klasach Expert i PRO będzie zdecydowanie techniczna. W klasach Hobby będzie znów trochę szybsza. Przy wytyczaniu tegorocznej trasy wzięliśmy pod uwagę opinie z przeprowadzonej wśród zawodników po zeszłorocznej edycji ankiety. Wynikało z niej, że uczestnicy klasy Hobby domagają się trochę łatwiejszej trasy i tak też uczyniliśmy. Klasa Expert ma 7 trudniejszych odcinków aniżeli klasa Hobby, natomiast w PRO "przelotówek", gdzie można nabrać oddechu i zregenerować siły, nie ma prawie w ogóle.
Pomimo, że dokładny przebieg trasy pozostaje dla zawodników tajemnicą do ostatniej sekundy przed startem, to w ramach umilenia oczekiwania przygotowaliśmy dla Was mały sneak peak - kilka podglądowych zdjęć z terenu zawodów.
Kibicom przypominamy również o konkursie Diverse Foto Contest - podczas tegorocznej edycji zawodów Beskid HERO, każdy kto ustrzeli ciekawe zdjęcie, ma szanse wygrać aż 1 000 PLN w gotówce. Wystarczy w trakcie wydarzenia wcielić się w paparazzi, wykonać jak najlepszą, najciekawszą czy najbardziej zaskakującą pracę i podesłać ją do nas.
Szczegóły konkursu znajdziecie na stronie beskidhero.com w zakładce ‘atrakcje dodatkowe’.
- Więcej informacji
- Wydarzenie
- Organizator - Agencja Sport UP
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze