Bartek Wiczyński wraca do Suzuki GRANDys
Mistrz Polski Superstock 1000 z 2005 roku, Bartek Wiczyński wraca do Suzuki GRANDys duo. Bartek reprezentował już nasze barwy w latach 2004-2007 zdobywając w tym czasie tytuły mistrzowskie i wicemistrzowskie. Razem występowaliśmy też w mistrzostwach Świata Endurance, mistrzostwach Europy czy FIM Superstock 1000 Cup. Po przygodzie z klasą Superbike Bartek wraca do Superstock 1000 i będzie partnerem Andy Meklau. Mamy nadzieję, że w tak mocnym składzie wywalczymy tytuły indywidualne i zespołowe.
Bartek Wiczyński:
"Cieszę się, że będę partnerem Andiego w nowym sezonie. Mimo, że ścigam się dość długo chciałbym się od niego jeszcze wiele nauczyć. Liczę, że wracając do zespołu, w którym odnosiłem największe sukcesy wrócę na podium mistrzostw Polski. Chciałbym podziękować Hondzie za ostatnie lata, wsparcie importera było bardzo miłe i zawsze dobrze będę wspominał ten czas."
Jacek Grandys, manager Suzuki GRANDys duo:
"Drzwi w naszym zespole zawsze były dla Bartka otwarte i wierzyłem, że kiedyś wróci do „domu”. Bartek ma ogromny potencjał i jestem pewien, że przy Andym zrobi kolejne postępy. Duet Meklau-Wiczyński to dziś najsilniejszy zestaw w Polsce w Superstock 1000, dlatego wierzę, że odzyskamy tytuł zespołowy i dla producentów w klasie Superstock 1000."
|
Komentarze 13
Pokaż wszystkie komentarzeJa to mam nieodparte wrażenie, że team K został wyśmiany za ewidentne wtopy przez naród i teraz chce odwrócić uwagę od siebie oczerniając innych. Bo jakoś nie wierzę w młodego zawodnika, który ...
Odpowiedzna profesjonalny team to też mi nie wygląda po ostatniej rundzie Pan J wcisną jakiś nieznany nikomu numer mieszanki opon widać wszyscy co zakupili opony u grabysa mieli wywrotki to ma byś super ...
Odpowiedzalbo jesteś głupi albo niedorozwinięty jeżeli nie jesteś pewny jakiś mieszanek to po co kupowałeś mogłeś spytać się Oskalda albo jakiegoś innego zawodnika to by ci doradzili i skoro wszyscy wiedzą że Grabys to taki zly człowiek to nie muszą do niego latać jak muchy do kupy
Odpowiedzjestem młodym zawodnikiem byłem osobiście w teamie grabdysa i menager wciskał mi że te mieszanki są ok poza tym chyba przy takiej obsadzie jaka reprezentuje taki zawodnik jak ja widząc taki profesjonalny team nie powinienem się obawiać, grabdys trio wie dokładnie czy robi kogoś w h.. i na mieszankach też się dokładnie zna poza tym sprzedaje opony i nic o nich nie wie?o ale on widzi tylko przed oczami kase to nic że ktoś się wywróci się i rozwali motocykl i najgorsze sam sobie coś zrobi najważniejsza jest kasa kasa. Dlatego przestrzegam wszystkich uważajcie na ten team zwłaszcza młodych zawodników ostrzegam bo Ci co jeżdżą dłużej wiedzą dokładnie
Odpowiedzto prawda nie mają zielonego pojęcia o wyścigach dlatego tylu tam mechaników. Byłem kiedyś w firmie u J.Grabysa i M.Grabysa nie wiedzieli jak zapakować i wysłać paczkę motali się przy jednym pudelku chyba z godzinę
Odpowiedzprofesjonalny czy nie,mają pojęcie czy nie to trzeba im przyznać ze leją inne teamy przez ostnie lata i nie mają sobie równych
OdpowiedzSłuszna uwaga. Jak się nie da w sporcie to trzeba próbować gdzie indziej! Typowo polskie, aż przykro to wszystko czytać.
Odpowiedzjednego małego temu nie ZLALI i ja tu porównywać team G 2 tiry i 10 mechaników, Team K przyczepka z motorami jeden mechanik a czasami nawet bez mechanika
Odpowiedzwidze że tu nie chodzi kto jest lepszy tylko ze team K. jest biedny i dlatego jest fajny a team G. jest bogaty i trzeba go nie lubić tak to jest w Polsce,za chwile ten fajny biedny będzie kreatywny i się wzbogaci i będzie juz nie fajny bo ma więcej niż inny jeszcze biedniejszy. Kur.a co za kraj i za ludzie
Odpowiedznie zlali? jak byś nie pamietał Meklau nie startował, a na licencji teamu K jechało pół padoku. no piękna wygrana.....
Odpowiedzunikał bym tego temu na zawodach jak wiadomo byli na wycieczce w Tajlandii znając jg i jego świtę raczej nie przepuścili żadnej okazji ciekawe czy nie przywieźli żadnego kalafiora w spodniach:)
Odpowiedzty Tajlandia wiesz najlepiej przeciaż ten kalafior byl u ciebie w buzi :)
OdpowiedzWracając do aukcji bardzo ciekawy artykuł na FB teamu grabdys trio. Wydaje mi się że nieładnie wygląda jak taki świetny team oszukuje portale aukcyjne daje cenę minimalna wysoka której nikt nie ...
OdpowiedzCo do piekiełka popieram głownie jeden team drugiemu robi pod górkę:(
OdpowiedzGórka protestuje !!!! :)
OdpowiedzRzeczywiście nudne te wyścigi, w mistrzostwach zostanie chyba jeden team g Dla Nas kibiców nuda, sami sobie chyba zrobią wewnętrzną punktację:) A wszędzie się podkreśla że to dla Nas kibiców
Odpowiedz