Ścigacz.pl

Mimo ciężkiej kontuzji polski zawodnik ma bardzo duże szanse, by pojawić się na III i IV rundzie Mistrzostwa Świata Enduro. Odbędzie się ona już w ten weekend w portugalskiej miejscowości Vale de Cambra. Zapowiadało się, że Obłucki nie wróci już do walki w tym sezonie. Złamane kości kciuka i zerwane ścięgna, to w sporcie motorowym katastrofa, zwłaszcza jeżeli mowa o Enduro. Jednak dzięki niesamowitym umiejętnościom hiszpańskich lekarzy i samozaparciu, Bartek powoli wraca do formy. Specjalnie dla niego pracowano w święta, a dziennie przechodził nawet po 4 godziny rehabilitacji.

Bartek sam przyznaje, że ciężko było mu uwierzyć w to, iż z tak poważnej kontuzji można powrócić w przeciągu zaledwie dwóch tygodni. Oczywiście nie będzie on mógł pojechać na 100%, zwłaszcza, że ciągle jest pod wpływem silnych środków przeciwbólowych, jednak sam powrót do walki powinien niezmiernie cieszyć polskich kibiców. Zresztą w rozmowie z zawodnikiem usłyszeliśmy, że to dzięki wsparciu kibiców dużo łatwiej pozbierać mu się z tego wszystkiego i w dużej mierze to właśnie dla nich spróbuje pokazać się z jak najlepszej strony podczas zawodów w Portugalii.

Co z tego wyniknie? Miejmy nadzieje, że wszystko potoczy się dobrze. Jeżeli tylko uda mu się zdobyć cenne punkty do klasyfikacji generalnej Mistrzostw Świata, to szanse na pierwszą trójkę pod koniec roku nie będą jeszcze przekreślone.

Chcecie na bieżąco wiedzieć, co dzieje się z Bartkiem Obłuckim i innymi Polakami startującymi w portugalskiej rundzie Mistrzostw Świata Enduro? Nic prostszego! Wystarczy zaglądać do działu offroadowego na Ścigacz.pl.

Foto: abc-wec.com