Bartek Obłucki: "Jutro powinno być jeszcze lepiej!"
Zapraszamy do zapoznania się z wypowiedziami z dwoma najlepszymi polskimi zawodnikami startującymi w tegorocznej Sześciodniówce. Mowa oczywiście o Bartku Obłuckim, który po 3. dniach zajmuje 6. lokatę w E3, oraz o Michale Szusterze, który jest aktualnie na 14. miejscu w klasie E1. Obydwaj mocno przyspieszyli drugiego dnia i chcą przyspieszyć jeszcze bardziej dnia następnego.
Bartek Obłucki: W poniedziałek było bardzo ciężko szczególnie z wyprzedzaniem zawodników na próbach w okropnym kurzu. Wczoraj już trochę lepiej, ponieważ od 2 dnia startujemy według klasyfikacji z dnia poprzedniego. Ale żeby nie było tak pięknie to musiałem zatrzymać się na próbie i wyciągać z tylnego koła wkręconą taśmę, która uniemożliwiała mi dalszą jazdę. Dziś rozpocząłem z dosyć dobrej pozycji i obyło się bez przygód. Wreszcie zaczynam „czuć" motocykl i wjeżdżać się w moją Husqvarnę. Jutro powinno być jeszcze lepiej.
Michał Szuster: Jestem zadowolony z dzisiejszej postawy i awansu o dwie pozycje w klasyfikacji. Trasa, jaką mieliśmy do pokonania, była nieco łatwiejsza, niż w dwóch dotychczasowych dniach rywalizacji. Szczególnie na pierwszym „kółku", gdy nie było jeszcze zbyt wielu dziur, jechało mi się bardzo dobrze. Choć nadal ustawienie przedniego zawieszenia motocykla, nie jest optymalne, to „wykręcałem" czasy dające mi miejsce w czołówce klasy E1. W efekcie dało mi poprawę lokaty w „generalce". Oczywiście chciałbym ukończyć rywalizację w Serres jak najwyżej, jednak nie szarżuję za wszelką cenę, ponieważ zdaję sobie sprawę z tego, że po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej złamaniem nadgarstka, nie stać mnie jeszcze, by wygrywać z najlepszymi na świecie. Dziś ręka mniej bolała, co mnie cieszy w perspektywie trzech dni rajdu, jakie jeszcze przed nami. Na pewno nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa i mam nadzieje, że powalczę o jeszcze lepsze miejsce.
Źródło: PZM.pl
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze