BST HyperTEK - surowe piêkno elektromechaniki
Czy motocykle elektryczne mogą chwalić się swoimi odsłoniętymi komponentami, tak jak robią to najpiękniejsze spalinowe nakedy? Niektóre mogą, pod warunkiem, że wyjdą spod ręki mistrza. Taki właśnie jest BST HyperTEK, dzieło słynnego projektanta Pierre’a Terblanche’a.
Na targach EICMA mali producenci części i akcesoriów muszą walczyć o uwagę gości z wielkimi graczami, dysponującymi wielkimi, efektownymi stoiskami. Jedną z bardziej powszechnych metod na skierowanie zainteresowania na swoje produkty jest ustawienie na swoim stoisku jednego, ale bardzo ciekawego i unikatowego motocykla. Zrobiła tak m.in. południowoafrykańska firma BST, zajmująca się produkcją wyczynowych kół oraz innych elementów z karbonu.
Na jej zlecenie słynny francuski designer Pierre Terblanche przygotował koncepcyjny model elektryczny HyperTEK. Pierre jest najbardziej znany ze współpracy z marką Ducati, dla której stworzył takie ikony, jak pierwsza Multistrada, Classic Sport, MH900E, 999 czy Hypermotard. Nic więc dziwnego, że na stoisku BST znalazł się motocykl absolutnie wyjątkowy, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego napęd.
Do tej pory przyzwyczailiśmy się, że motocykle elektryczne wyglądają dosyć nieciekawie. Wpływają na to niewielkie, mało efektowne silniki oraz masywne, pudełkowate zestawy baterii. Tymczasem BST HyperTEK ma w sobie wiele lekkości, a jego wyeksponowane elektryczne komponenty mocno przyciągają oko. Terblanche bardzo dokładnie ukrył akumulatory, które nie grają tu pierwszych skrzypiec.
BST HyperTEK przy masie 205 kg dysponuje mocą 107 KM i wysokim momentem obrotowym. Jest więc bardzo szybkim motocyklem, a zestaw baterii o pojemności 4,75 kWh ma mu zapewniać do 300 km zasięgu w trybie miejskim. Zainteresowanie targowych gości było na tyle duże, że BST zdecydowało się wprowadzić model HyperTEK do sprzedaży, oczywiście w ściśle limitowanej serii.
Możemy się spodziewać, że w przyszłości motocykle elektryczne pójdą drogą HyperTEK-a i dzięki projektom stworzonym przez uznanych twórców powstanie kilka modeli, które osiągną status legendy designu. Może w tym pomóc rozwój akumulatorów półprzewodnikowych, które będą mogły przybierać dowolne kształty i być ukryte np. w ramie pojazdu.
Komentarze 2
Poka¿ wszystkie komentarzeIle¿ tu jest "myków", np. mocowanie tarcz hamulcowych, czy kierunkowskazy :) tylko gdzi bateria?
OdpowiedzNa moje to tylko na pierwszym zdjêciu ma bateriê pod silnikiem.
OdpowiedzWygl±da kosmicznie! Piêkna maszyna.
Odpowiedz