BP zwalnia pracowników. To zwiastun poważniejszych problemów?
Brytyjski gigant naftowy BP zaskakuje świat kolejnymi doniesieniami o ogromnych cięciach.
Firma, której logo widzimy na stacjach benzynowych w całej Polsce, zapowiedziała redukcję aż 5 tysięcy etatów na całym globie. Co więcej, do tej liczby należy doliczyć aż 3 tysiące kontraktorów, których umowy zostaną zakończone. Taka skala zwolnień wywołała spore poruszenie w branży.
Ten ruch to część planu oszczędnościowego, który BP zaprezentowało już zeszłej jesieni. Firma zamierza zredukować koszty o pół miliarda dolarów w bieżącym roku, a do końca 2026 roku oszczędzić łącznie 2 miliardy dolarów. Szef firmy, Murray Auchincloss, w wewnętrznym e-mailu do pracowników podkreślił, że BP skupi się teraz na najbardziej obiecujących projektach. Od czerwca ubiegłego roku wstrzymano lub opóźniono realizację aż 30 przedsięwzięć.
Nie jest tajemnicą, że BP wypada słabiej na tle swoich europejskich konkurentów. Z raportu opublikowanego 14 stycznia wynika, że problemy z rentownością rafinerii oraz przestoje związane z naprawami i modernizacją obiektów kosztowały firmę od 100 do 300 milionów dolarów w ostatnim kwartale 2024 roku. A co gorsza, dalsze spadki w produkcji ropy są nieuniknione.
Mimo kłopotów BP patrzy w przyszłość z nadzieją, stawiając na rozwój cyfrowych technologii i sztucznej inteligencji, które mają zrewolucjonizować inżynierię i marketing w firmie. Auchincloss przekonuje, że firma jest w doskonałej pozycji, by rozwijać się w obliczu transformacji energetycznej. Zaskoczeniem jest jednak decyzja o porzuceniu planów redukcji wydobycia ropy i gazu o 40 proc. do 2030 roku. Czy to zwiastun zmiany strategii w odpowiedzi na wyzwania rynkowe?
Warto wspomnieć, że cięcia w etatach stanowią około 5 proc. globalnej siły roboczej BP, która obecnie liczy około 87 800 osób. Wielu kontraktorów już zakończyło współpracę z firmą, co dodatkowo podkreśla skalę zmian.
Jeśli chodzi o obecność BP w Polsce, brytyjska marka działa w naszym kraju od 1991 roku i obecnie ma ponad 570 stacji benzynowych, zajmując trzecie miejsce w kraju pod względem liczby placówek. Jak widać, nawet tak duża sieć nie jest odporna na globalne zawirowania.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze