BMW R1200GS wje¿d¿a w Hyundaia. Czy nie mo¿na by³o tego unikn±æ? Czyja wina?
Wypadki samochodowe, jak wszystkie inne wypadki, są zazwyczaj konsekwencją nieszczęśliwego zbiegu okoliczności. Jednak czasem wydarzają się niejako "na własne życzenie motocyklistów". Prawo jazdy to nie wszystko, co może przydać się na motocyklu. Umiejętności warto podnosić, aby móc zareagować nie tylko na kilometr prostej drogi przed nami, ale również na nieostrożnie włączającego się do ruchu Hyundaia.
Ten motocyklista chyba mógł uniknąć otarcia o samochód. Prędkość nie była duża. Po lewej stronie było dużo wolnego asfaltu. Motocyklista wyprzedzał samochód marki Citroen, a już sam manewr wyprzedzania wymaga zachowania szczególnej ostrożności. Tymczasem sprawy potoczyły się tak, jak widać to na filmie:
Zazwyczaj nie ma sensu pisać o wypadkach motocyklowych, gdyż nie wypływa z nich żadna nauka. Po prostu ludzie popełniają błędy i gdy do tych błędów doda się jeszcze pecha, to dochodzi do kolizji. Są jednak sytuacje, w których błąd kierowców można byłoby łatwo naprawić, gdyby uczestnicy zdarzenia posiadali elementarne umiejętności w zakresie praktycznego prowadzenia swoich pojazdów. Na przykład potrafili wykonać awaryjne hamowanie motocyklem lub przeciwskręt. Na powyższym filmie wydaje się, że motocykliście zabrakło zarówno umiejętności awaryjnego hamowania, jak również jego instynkt nie podpowiedział mu, aby szybko wykonać przeciwskręt. Wyprzedzający samochód motocyklista był przez długi czas zasłonięty przez Citroena, co z pewnością bardzo utrudniło kierowcy Hyundaia zauważenie motocyklisty. Nie mówiąc już o tym, że jeżdżąc dużo na motocyklu szybko uczymy się, że każdy, włączający się do ruchu, kierowca samochodu może nas potencjalnie nie widzieć i widząc takiego na drodze, odruchowo odejmujemy gazu i sięgamy dłonią w kierunku hamulca.
Powyższy film jest doskonałą ilustracją powodów, dla których tak mocno namawiamy Was do udziału w zajęciach w zakresie doskonalenia techniki jazdy na Torze Modlin. Zajęcia z Arturem Wajdą są ułożone właśnie pod sytuacje, zaprezentowane na filmie. Czyli mają przygotować nas i praktycznie przećwiczyć sytuacje, w których nie musimy tylko utrzymywać lewą ręką stałe rozwarcie przepustnicy, ale w których musimy nagle zmienić swoje zachowanie i szybko wykonać nietypowy manewr w reakcji na nagłe zdarzenie na drodze. Więcej o szkoleniach doskonalenia techniki jazdy na Torze Modlin tutaj:
Komentarze 7
Poka¿ wszystkie komentarzeRedaktor dobrze filmu nie ogl±da³
OdpowiedzCzarny samochód trochê wymusi³ wyje¿d¿aj±c z parkingu, motocyklista szybko wyprzedzi³ i popatrzy³ siê na wyprzedzany pojazd a z przodu jeb
OdpowiedzCo wymusi³? W³±czy³ kierunek a auto jad±ce drog± zwolni³o by go pu¶ciæ. Motocyklista mia³ kupe w gaciach wiêc nie wytrzyma³ i zacz±³ wyprzedzaæ. Jest sam sobie winien. Dodatkowo gdyby patrzy³ na to co dzieje siê na drodze to zd±¿y³ by zrobiæ manewr w celu unikniêcia zderzenia
OdpowiedzLol...jebn±c w auto maj±c 3 metry miejsca by go omin±c to trzeba umieæ.
OdpowiedzPowiem Ci dlaczego przyjeba³ w te auto. Po wyprzedzeniu zamiast skupiæ siê na tym co z przodu skupi³ siê na tym by zobaczyæ jak wygl±da kretyn który mu wyjecha³, a ¿e nie spodziewa³ siê tego przed nim ,to w niego uderzy³.
OdpowiedzDok³adnie tak samo to widzê, wyprzedzi³ auto które przeszkodzi³o mu w zap.... niu i zamiast patrzeæ do przodu i jechaæ lew± stron± to ryjowa³ na niego zaje¿d¿aj±c mu drogê a jak siê zorientowa³ co siê dzieje przed nim by³o za pó¼no :)
OdpowiedzWra¿enie jakby moto by³o za ciê¿kie i pewnie motocyklista te¿, zamiast przeciwskrêt to prosto w auto
OdpowiedzZa s³aby motocykl. Gdyby mia³ szybszy, to min±³by ten punkt 5 minut wcze¶niej i unikn±³ wypadku. O!
OdpowiedzFrajer na motorze, gu³a jaka¶, przecie¿ widaæ ze auto wyje¿d¿a móg³ zareagowaæ.
Odpowiedz