Kolejne zdjęcie najmniejszego z rodziny GS.

Myślę, że na tym etapie możemy wziąć za pewnik pojawienie się (prędzej czy później) najmniejszego z rodziny GS. Bazą dla motocykla jest oczywiście G 310 R, a sam G 310 GS może zadebiutować nawet już w listopadzie, podczas targów motoryzacyjnych EICMA w Mediolanie - choćby w formie konceptu.

Szpiegowskie zdjęcie wykonał niemiecki Motorrad. Widać, że mały GS stylistycznie upodabniany jest do największego z rodziny, R 1200 GS. Motocykl posiada stricte szosowy charakter i raczej kierowany jest do walki z korkami w wielkich miastach i weekendowej turystyki.  Na zdjęciu widać także, że BMW testuje topcase, co może sugerować, że ładowność pojazdu była powiększona względem G 310 R.

BMW G 310 GS pokazuje także trend, który w moim odczuciu w najbliższych latach będzie zgłębiany przez europejskich i japońskich producentów. Markowe, ale stosunkowo niedrogie motocykle o niedużej pojemności są świetną ofertą dla "nowych" motocyklistów, osób powracających do motocykli po latach i coraz większej grupie motocyklistek. Honda jakiś czas temu przygotowała koncept CRF250L Rally, a KTM na 99% dorzuci do swojej oferty 390 Adventure.

Źródło: Motorrad