Tchnij nowe życie w stary motocykl

Chciałbyś mieć nowy, jedyny w swoim rodzaju motocykl ale najzwyczajniej w świecie nie masz na niego kasy, a stary sprzęt po prostu już Ci się znudził? Być może Klaus Beutler i jego BMW Beutler Boxer zainspiruję Cię do tchnięcia nowego życia w Twój stary jednoślad.

Patrząc po raz pierwszy na BMW Beutler Boxer nasuwa się myśl, że projektant owego motocykla nie może być normalny. Ale czy to źle? Gdyby nie szalone pomysły konstruktorów, motocykle do dziś byłyby kanciaste, proste i wszystkie wyglądałyby identycznie. O dziele Klausa Beutlera z pewnością nie powiemy, że jest kanciasta i bez pomysłu. Jak ktoś słusznie zauważył, Beutler Boxer wyglądem przypomina skrzyżowanie motocykla z niemieckim sterowcem Zeppelin. Jego wysoko umiejscowione siedzenie świadczy, iż trzeba być dość rosłym człowiekiem by móc usiąść za sterami tegoż niezwykłego motocykla. Jednak najciekawsze w nim jest to, że powstał on na bazie BMW R 1150 GS, z którego zaadoptowano całe podwozie wraz z silnikiem. Niestety podwozie z motocykla typowo turystycznego wykorzystane do budowy streetfightera nie gwarantuje nam stabilności jazdy przy wyższych prędkościach, czym także nie może pochwalić się Beutler Boxer. Ale tak naprawdę ten motocykl  nie miał jeździć! To dziwne cudo stworzono z myślą bardziej o wystawach i pokazach motocyklowych, niż jako o środku transportu.

Oto co Klaus Beutler powiedział o swym dziele:

"Do budowy motocykla podchodziłem tak, jakby miało to być dzieło "muzealne", prezentowane na targach i wystawach poświęconych motocyklom. Chciałem dzięki niemu obalić dominację customowych Harley'ów."