Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 34
Pokaż wszystkie komentarzeAż mi się jakoś tak "miękko" zrobiło jak to czytałem. Przypomniał mi się mój wypadek z przed 3 lat. Też mieliśmy z kumplem całą masę szczęścia. Ja bo prawie nic mi się nie stało, a pasażer że żyje i co lepsze nie jest kaleką. Pozdrawiam.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza