Anonimowy artysta maluje na drogach fallusy
Oto marketing partyzancki w najlepszej formie. Pewien anonimowy artysta w Wielkiej Brytanii postanowił samodzielnie zabrać się za sytuację kiepskiej sytuacji drób w UK (kiepskiej, ale wypadałoby napisać nieco inaczej...). Wanksy, bo tak nazywa siebie artysta podróżuje po UK i wokół dziur w drodze maluje sprayem penisy. Tak, dobrze przeczytaliście. Każda dziura w drodze zostaje obdarzona wielkim fallusem.
Wanksy powiedział, że zdecydował się na taki ruch, bo ma dość rzucanych na wiatr obietnic władz, że coś naprawią i chce, aby na ten problem więcej osób zwróciło uwagę. Niedawno znajomi Wanksy'ego wpadli w potężną dziurę w jezdni jadąc rowerem i doznali poważnych uszkodzeń ciała.
"Chciałem przyciągnąć więcej uwagi na dziur w jezdni. Nic zdawało się działać lepiej niż gigantyczne penisy" - powiedział Wanksy
"To szybka akcja, Nie chcę znajdować się na drodze zbyt długo. Okazuje się, że wielkie penisy stały się moim znakiem rozpoznawczym. Chcę po prostu sprawić, że ludzie się uśmiechną i zwrócą uwagę na ten problem" - dodał artysta
Wanksy powiedział także, że używa łatwo zmywalnej farby, a fallusy znikną z dróg w naturalny sposób po dwóch tygodniach.
Nieco mniej optymistyczne zdanie na temat fallusów drogowych mają radni.
"Czy ten człowiek pomyślał choć przez chwilę, że tymi drogami jeżdżą rodziny z małymi dziećmi? I jak się czują, kiedy widzą coś takiego w drodze do szkoły?" - stwierdził rzecznik rady miasta
"To nie tylko wandalizm, ale także działanie, które przyniesie efekt odwrotny do zamierzonego. Każdy pens, który wydamy na czyszczenie tego, mogliśmy wydać na naprawę dróg" dodał rzecznik
To dlaczego jeszcze nie wydaliście, pytamy?
Uważamy, że problem ten z powodzeniem można omówić w Polskich warunkach. I chyba każdy pamięta legendarne już zdjęcie "Uszkodzona jezdnia. To ją k***a naprawcie!".
Dajcie nam znać, co sądzicie o takim nieco ekstremalnym podejściu do swoistego protestu i agresywnego fallistycznego marketingu. To prawda, ostre i niezbyt grzeczne, ale ktoś zdecydował się wziąć sprawy w swoje, ekhm, ręce.
Komentarze 4
Poka¿ wszystkie komentarzeLiterówka siê wpad³a zamiast dróg na pocz±tku macie drób
OdpowiedzTo mi³e ¿e kogo¶ interesuje sytuacja w jakiej znajduje siê "drób w UK" ;)
OdpowiedzW Warszawie trochê ¼le zaparkujesz np. przed przedszkolem i mo¿esz spodziewaæ siê na szybie sporej naklejki z motywem fallicznym , a nastêpnie odklejaæ j± z dzieciakiem , t³umacz±c mu przy tym co...
OdpowiedzU nas by siê zarobi³ na ¶mieræ.
Odpowiedz