Andrzej Chmielewski wraca na tor
Andrzej Chmielewski, który wywalczył dwukrotnie mistrzostwo polski w klasie Supertock 600 (2007, 2008) i ma za sobą starty w FIM Superstock 600 wraca po dwóch latach przerwy do ścigania się. Jedna z największych nadziei polskich wyścigów pojedzie w tym sezonie w barwach włoskiego zespołu Team Ducati Roma w serii FIM Superstock 1000. W ostatnich dniach ekipa testowała na torze Vallelunga, a Andrzej miał okazję zapoznać się ze swoim nowym sprzętem – Ducati 1198.
Jak stwierdził Polak: "To był dla mnie pierwszy kontakt z Ducati Roma i z moim nowym motocyklem. Jestem szczęśliwy i zaszczycony, że mogę zostać częścią tej ekipy, która wykazała się już profesjonalizmem i kompetencją. Miałem dwuletnią przerwę, zatem czeka mnie sporo pracy, abym wrócił do pełni swoich możliwości. Moje nowe Ducati jest bardzo mocne i wspaniale się nim jeździ. Jestem pewien, że będziemy mogli wiele razem zdziałać w FIM Superstock 1000 Cup i składam ogromne podziękowania dla Andrea Petricca że dał mi tą możliwość."
Partnerem Andrzeja Chmielewskiego w zespole będzie włoski kierowca Niccolo Canepa. Kolejne testy teamu zaplanowane zostały po zimowej przerwie. Ogromnie cieszymy się, że kolejny Polak trafia do wyścigowej ekstraklasy. Trzymamy kciuki za jak najlepsze wyniki w sezonie 2012!
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzea skąd ta 2-letnia przerwa? Co się działo, że po 600 nie udało się jeździć?
OdpowiedzCo wy gadocie, przecież największą nadzieją polskich wyścigów motocyklowych jest nasz MultiMistrz Mateusz K. !!!
OdpowiedzNie tylko polskich ale światowych!
Odpowiedzwręcz między planetarnych rzekłbym:)
OdpowiedzDokładnie, niczego nieświadomy Chmielu wraca po dwóch latach przerwy i myśli że dalej będzie rządził niepodzielnie a tu taka niespodzianka. Pod nieobecność Andrzeja pojawiła się nowa gwiazda na światowym firmamencie wyścigowym, a jest niiiiiim nasz mistrz...Mateuuuuuuuuuuuuuuuusz Koooooooooorobacz !
OdpowiedzAndrew ciśnij ich tam!
OdpowiedzBrawo Chmielewski! Najserdeczniejsze gratulacje! Idę o zakład że w takim teamie, u boku takiego team partnera, będą punkty na każdej rundzie :-)
OdpowiedzUuuu, troche pozno. Nie sadzę, aby coś z tego wyszło.
Odpowiedz