Debiutant Andreas Lettenbichler pokonał takie gwiazdy jak Chris Birch i Cyril Despres.

Szósta edycja jednych z najtrudniejszych zawodów enduro - Red Bull Romaniacs rozpoczęła się 15. sierpnia, a skończyła 20. w rumuńskim Sibiu. Broniący tytułu mistrza Cyril Despres mógł je wygrać, ale w ostatnim dniu nie zaliczył jednego punktu kontrolnego i dostał 2 godziny i 40 minut czasu karnego. Wygrał debiutujący w tym roku w Red Bull Romaniacs Niemiec Andreas Lettenbichler. Na drugim miejscu podium stanął Chris Birch, który do tej pory zajmował dwa razy z rzędu trzecią pozycję.

Andreas Lettenbichler:

"To niewiarygodne jak jestem szczęśliwy, trzymając to trofeum w rękach! W końcu to moje pierwsze zwycięstwo! Cóż więcej mógłbym chcieć. Jest mi tylko przykro, że mój kolega Gerhard Forster doznał kontuzji i w rezultacie spadł z drugiego miejsca w klasyfikacji. Gdyby nie to, byłbym szczęśliwy w pełni"

W tym roku tor był specjalnie zaprojektowany tak, aby wymagał od zawodników wykazania się nowymi umiejętnościami w trudnych warunkach. Trasa prowadziła przez Karpaty i została podzielona na 4 etapy. Pierwszym z nich był kręty tor z wieloma wzniesieniami, następnie kluczem było poznanie trasy za pomocą GPS, trzeci etap wiódł morderczą trasą do górniczego miasta Petrosani, a ostatnia walka miała miejsce w centrum Sibiu.

Szczegóły dotyczące zawodów można znaleźć na stronie Red Bull Romaniacs, a filmy z każdego dnia zawodów tutaj.