Alpinestars SMX 6 po dwóch sezonach - test i opinia użytkownika
Powodem, który zdeterminował mnie do zakupu nowych butów motocyklowych była chęć poprawy komfortu termicznego stóp podczas jazdy motocyklem. Długo rozglądałem się za odpowiednim dla mnie obuwiem motocyklowym. Wybór padł na buty Alpinestars SMX 6, które testowałem przez dwa sezony. Oto opinia użytkownika po przejechaniu około 20 tys. km.
Korzystanie z poprzedniej pary butów, typowo turystycznych, w wysokich temperaturach stawało się nieznośne, powodując wrażenie jak gdyby stopy zdejmowano z podnóżków i zanurzano w miseczkach z ciepłą wodą, a kroczenie w nich po mieście wywoływało charakterystyczne chlupotanie. Dlatego wybór padł na produkt Alpinestars’a - dedykowany również na nieco cieplejsze dni - pokryty perforowaną, sztuczną skórą i zaopatrzony w otwory wentylacyjne.
Nazwa i model: Alpinestars SMX 6
Wykonanie: Buty wykonano z zastosowaniem micro-włókien, testowany egzemplarz jest wersją z wentylowaną powierzchnią, występujący bez membrany Gore-Tex. Całość sprawia solidne wrażenie, wszystkie elementy są dokładnie spasowane, obuwie występuje w paru wersjach kolorystycznych, tutaj - w wersji czarnej.
Przeznaczenie: Model przeznaczony do jazdy szosowo-turystycznej. Często używane w komplecie z kombinezonami sportowymi, ze względu na swoją lekkość równie dobrze wyglądają w zestawieniu z jeansami motocyklowymi.
Wygoda: Obuwie jest bardzo wygodne. Nie uprzykrza dłuższych spacerów do garażu po motocykl, a podczas jazdy pozwala niemal zapomnieć, że mamy je na nogach. Cholewki zapinane są zamkiem zakończonym rzepem uniemożliwiającym jego niepożądane odpięcie. Najważniejsze wyzwanie, które postawiono nowej parze obuwia, zostało w pełni spełnione - sprawdzają się podczas upalnych dni. Przejażdżka w nich podczas upałów nie irytuje, bowiem już w momencie ruszenia z miejsca wpadające przez perforacje, schłodzone powietrze powoduje odczucie, jak gdyby załączono w środku obuwia klimatyzację. Im bardziej zgrzana jest stopa, tym bardziej też ulega schłodzeniu podczas jazdy.
Obsługa dźwigni: Jazda w nowych butach wymagała chwili przyzwyczajenia. O ile wyczucie podnóżków i dźwigni hamulca było doskonałe, to wystąpiła chwilowa niewygoda w umieszczaniu lewego buta pod dźwignią zmiany biegów, jak gdyby mniej tam było na niego miejsca. Jednak po niedługim czasie buty ułożyły się i problem sam zniknął. Teraz nie mam już żadnych zastrzeżeń.
Trwałość: SMX’ów nie traktowałem ulgowo. Przez te dwa sezony i 20 tys. km często walały się w bagażnikach lub na pakach samochodów podczas wyjazdów na jazdy testowe, a po użyciu były zwykle niedbale rzucane w kąt. Nigdy nie zaznały impregnacji. Testowane w temperaturach od 0 stopni do 33 i tu ciekawostka - po założeniu technicznych skarpet, mimo zastosowanej perforacji nadawały się do jazdy w niskich temperaturach. Zdarzyły się także przejazdy w deszczu i w tym przypadku również się sprawdziły - perforacja jest dodatkowo podszyta materiałem wodoodpornym i wytrzymuje chwilowe zawilgocenie - oczywiście, jedynie na czas szybkiej ewakuacji w suche miejsce. Generalnie po testowym okresie czasu nie stwierdzono w obuwiu żadnych uszkodzeń: gumowa podeszwa doskonale przylega do materiału, żaden plastik, czy protektor nie odpadł ze swojego miejsca, zamek i rzep działają jak nowe, a na lewym bucie wciąż nie ma śladu po kontakcie z dźwignią biegów.
Wnioski końcowe: Produkt w stu procentach wart swojej ceny. Drobne ślady użytkowania takie jak leciutkie zagięcia na sztucznej skórze, czy małe ubytki na spodzie podeszw, w miejscach gdzie stykają się z podnóżkami, to minusy o charakterze jedynie symbolicznym. Buty świetnie chronią stopy, doskonale sprawdzają się podczas jazdy w różnych temperaturach i co bardzo - nie absorbują żadnych przykrych zapachów.
Cena : 929 zł
Alpinestars SMX 6 - informacje producenta:
- certyfikat CE
- konstrukcja z mikro-włókien, skóra syntetyczna/PU
- protektor kostki wykonany z TPU, rozbudowana ochrona stawu skokowego
- wywietrzniki na pięcie i piszczeli
- wymienny slider wykonany z TPU
- wewnętrzna oddychająca wyściółka
- wyjmowana wkładka z pianki EVA
- rozmiary 36-50
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeMoje, nie skrzypią, woda dostaje się szybko ale tez szybko wysycha, trzy sezony, 30tys,km, dla mnie bajka, jestem b.zadowolony. wady- myślę, że jak ktoś ma umięśnione łydki ciężko jest zapiąć to ...
OdpowiedzRównież zrobiłem w nich 20tys km w różnych warunkach i zgadzam się w opinią. Buty warte ceny, wygodne, bezpieczne, b dobra wentylacja a w chłodniejsze dni wystarczy cieplejsza skarpetka. Podczas ...
OdpowiedzPosiadam takowe i ogólnie to mogę polecić z uwagi na wygodę i super wentylację. Ze względu na swoją konstrukcję nadają się tylko na ciepłe i pogodne dni i wtedy sprawdzają się idealnie, dlatego też...
Odpowiedzerjot słyszałem już sporo o słynnym skrzypieniu i możecie mi wierzyć lub nie, ale moje jakimś cudem nie skrzypią :) ja kupiłem swoje poza sezonem tak jak piszesz i było ze 25% taniej. co do faktów to rzeczywiście skojarzyłeś szybko i bezbłednie, trzeba więc pogratulować spostrzegawczości!
OdpowiedzPotwierdzam poprzednie opinie. Wystarczy lekka mżawka i w butach jest basen. Oprócz tego buty bardzo wygodne, dobrze wentylowane
OdpowiedzNajwiększą porażka w tych butach jest to jak skrzypia podczas chodzenia. Nie zdążylo się to tylko mnie lecz kilku kolegom który też posiadają te buty. Na tor w ciepłe dni są idealne dzięki ...
OdpowiedzNajwiększą porażka w tych butach jest to jak skrzypia podczas chodzenia. Nie zdążylo się to tylko mnie lecz kilku kolegom który też posiadają te buty. Na tor w ciepłe dni są idealne dzięki ...
Odpowiedz