Alex Harvill zgin±³ podczas próby bicia rekordu d³ugo¶ci skoku na motocyklu
17 czerwca 2021 w wieku 28 lat odszedł od nas Alex Harvill. W roku 2013 ustanowił on rekord Guinessa w długości skoku na motocyklu ze skoczni ziemnej na zeskok, usypany z ziemi. Przeskoczył ponad 90 metrów.
Alex Harvill był wielkim fanem motocrossu. Sławę przyniosły mu długie skoki, w tym najdłuższy w jego karierze skok na rampie ziemnej na odległość 90,69 metra. Ten skok został wpisany do księgi rekordów Guinessa. Jednak jego marzeniem było pobicie innego rekordu, ustanowionego w roku 2008 przez Robbiego Maddisona. Robbie pokonał w powietrzu motocyklem odległość 107 metrów, korzystając ze sztywnego najazdu. Od dłuższego czasu Alex Harvill próbował poprawić rekord Maddisona. Najpierw w kwietniu 2017 roku Alex poprawnie wybił się z rampy i udało mu się wylądować na zeskoku, ale przeciążenia, które towarzyszyły lądowaniu, spowodowały rozerwanie przedniej opony. Zawodnik upadł, a sama próba nie została zaliczona. Kolejna próba na Talladega Speedway została odwołana z powodu kontuzji.
W piątek Alex Harvill podjął kolejną próbą ustanowienia bezwzględnego rekordu świata w długości skoku motocyklem. Próba miała być przeprowadzona podczas pokazów Moses Lake Airshow. Chodziło o skoczenie dalej, niż dotychczasowy rekord Robbiego Maddisona, wynoszący dokładnie 106.98 metra. Niestety, podczas treningu Alex popełnił błąd i przy skoku na odległość 45 metrów rozwinął zbyt małą prędkości. Nie doleciał do zeskoku, tylko uderzył w nasyp. Pomimo szybkiej reakcji służb medycznych zawodnik zmarł podczas transportu do szpitala. Całe zdarzenie nagrała telewizja oraz obserwujący trening widzowie, jednak z szacunku dla tragicznie zmarłego zawodnika nagrania te nie zostały udostępnione publicznie.
Alex Harvill zostawił żonę i dwóch synów.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze