Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarzeAle to jest bardzo dobre. Klasa 300 i 200 zanikła, i osoby które uczyły się na YBR 125 albo na innej 125-tce dalej miały tylko alternatywę 600 albo 1000. A tak można powoli przesiadać się na mocniejsze maszyny, co w końcu dotarło do koncernów, ponieważ klasa 250 jest już bardzo silnie obsadzona. Więc kwestią czasu jest zalew rynku przez 350, 400 albo 500 :)
OdpowiedzJa po nauce jazdy na YBR 125 i zdaniu prawka dostalem na kilka dni Maraudera 800 a potem kupilem sobie VZ1600 (320 kilo zywej wagi, potworny moment obrotowy). Przez pierwszy sezon klalem jak moglem na swoj wybor. Zgadzam sie z przedmowca - nauka na stopniowo co raz wiekszych sprzetach jest po prostu przyjemniejsza niz bycie "zmuszonym" do wsiadania na cos, co wymaga umiejetnosci wiekszych niz sie posiada zeby jezdzic bezstresowo.
Odpowiedz