Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 18
Pokaż wszystkie komentarzeAkurat jestem w temacie bo od 4 lat sprzedaje części samochodowe... Czujniki skrętu kierownicy, EGRy, skomplikowane wtryskiwacze, pompy, filtry cząstek stałych, "nowoczesne" napędy rozrządu (łańcuszki na 50tyś / kasety z paskami w oleju), wariatory rozrządu, airbag'i które niszczą pół samochodu podczas wystrzału (Astra G - idzie poducha,ale deska i szyba nie wiadomo po co), elektryczne przepustnice, listwy zapłonowe, i miliony innych tematów, bez których auta "tamtych" lat, dawały radę, były bezawaryjne, a nawet były mocniejsze...
OdpowiedzTylko to nie są elementy bezpieczeństwa ;) OK, opisana konstrukcja poduszki się tu łapie, ale to raczej przypadek naciągania klienta (o czym 2 zdania niżej), a nie ryzykowania jego bezpieczeństwem. Natomiast nie neguję ani awaryjności współczesnych samochodów, ani tego, że jest ona w dużej mierze planowana żeby potem na częściach zarobić. Bo jak inaczej wytłumaczyć integrowanie różnych elementów w jedną "superczęść", którą oczywiście należy kupić w całości, niezależnie od tego co się w niej sypnęło.
Odpowiedz