Za nami trzeci dzień intensywnej rywalizacji, która toczyła się wśród malowniczych wydm Al Dhafra. Polacy nadal radzą sobie bardzo dobrze i większość z naszych reprezentantów utrzymała swoje pozycje na dwa etapy przed końcem rajdu.

W klasie motocykli tym razem najszybszy był Mathias Walkner, który ukończył etap przed Samem Sunderlandem i Skylerem Howesem. Kevin Benavides stracił prowadzenie w klasyfikacji i spadł na trzecie miejsce. Fotel lidera objął Sunderland, a Walkner wskoczył na drugie miejsce.

Konrad Dąbrowski kontynuuje dobrą jazdę. We wtorek nasz reprezentant zameldował się na mecie z szesnastym czasem i takie też miejsce zajmuje w generalce. W klasyfikacji Rally 2 utrzymał czwartą pozycję.

W klasie SSV Marek Goczał i Łukasz Łaskawiec tym razem zaliczyli nieco gorszy dzień. Ich pojazd gasł na trasie, co sprawiło, że do mety dojechali jako czwarta drużyna. Ten wynik nie wpłynął jednak na klasyfikację i nadal załoga niebieskiego Mavericka zajmuje pierwsze miejsce w tabeli. Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk uzyskali wczoraj drugi czas, finiszując za Austinem Jonesem. W klasyfikacji rajdu awansowali natomiast na drugą pozycję. Małgorzata Gołda i Marek Dąbrowski ukończyli oes z siódmym czasem, a w klasyfikacji nadal zajmują czwarte miejsce. Niestety do mety trzeciego etapu nie dotarli Robert Jan Szustkowski i Albert Gryszczuk. W klasyfikacji rajdu jednak pozostają na siódmej pozycji.

Jakub Przygoński i Timo Gottschalk, mimo przygód na trasie spowodowanych zakopaniem się w piasku, ukończyli etap na szóstej pozycji i awansowali w klasyfikacji na trzecie miejsce.