Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 38
Pokaż wszystkie komentarzeAbsolutnie nie odebrałem Twojego postu jako ataku, a to co napisałeś trafiło do mnie. Nawet trochę byłem zaskoczony, że nikt mnie nie wyzwał od.... może Ci, do których pisałem uznali, że nie warto nawet klikać ;-) Budowa tego Tristara w 3city z pewnością mnie nie cieszy bo sam mogę stać się mimowolnie jego "ofiarą" nawet pomimo moich starań. Mnie bardziej dotknęły komentarze pod tekstem, z których głównie wynikał absolutny brak poszanowania prawa i na tym się skupiłem. Może moje podejście jest dziwne ale ja nigdy nie mam pretensji do Policji jak mnie zatrzyma za wykroczenie - pretensje mam do siebie i ewentualnie do tych, którzy te przepisy ustanowili lub wprowadzili wbrew zdrowemu rozsądkowi. I wydaje mi się, że energia motocyklistów powinna się skupiać bardziej na "walce" z urzędnikami niż z Policją. No akurat w przypadku Tristara Policja nie jest pomysłodawcą ale takie "bezmyślne kozaczenie" nawet w formie mówionej i pisanej np.: "A ja i tak będę zapier... 200" pogarsza i tak już nienajlepszy obraz motocyklistów. Jak ja mając prawie "40" na karku mam wytłumaczyć ludziom, że jestem w miarę poważnym człowiekiem a nie "ścigantem-samobójcą"? Dobrze, że potrafię mieć dystans do tego ale czasem to przeszkadza w pracy. W naszym interesie jest budowanie normalnego wizerunku motocyklistów oraz piętnowanie głupoty i nieodpowiedzialności... chyba powinienem podpisywać się Don Kichot. Pzdr.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza