AMA Pro Motocross: wyniki finalowej rundy sezonu 2021 w Hangtown [VIDEO]
Dylan Ferrandis zdobył tytuł mistrzowski Lucas Oil AMA Pro Motocrossu w klasie 450 już tydzień temu, a Jett Lawrence przed Hangtown miał 23 punkty przewagi nad Justinem Cooperem w klasie 250. Wydawało się więc, że dramatów nie będzie. Wyścigi bywają jednak nieprzewidywalne, a los przewrotny i czasem sprawia, że coś co było niemal pewne, staje pod wielkim znakiem zapytania.
W klasie 450 stawką w wyścigach nie był już tytuł, a tylko ostateczna kolejność za Dylanem Ferrandisem. Mimo tego zawodnicy dostarczyli nie lada emocji. W pierwszym wyścigu prowadził Ken Roczen, ale za nim jak cień podążał Dylan Ferrandis. Nie odpuszczał także Eli Tomac, który po raz ostatni ścigał się dla Monster Energy Kawasaki. Niestety Eli zaliczył upadek i oddał trzecie miejsce w prezencie Cooperowi Webbowi. Na czele natomiast zaciekłą batalię toczyli Roczen i Ferrandis, z której górą ponownie wyszedł Francuz, znajdując sposób na niemieckiego rywala.
Tuż po starcie drugiego wyścigu, w pierwszym zakręcie zderzyli się Ken Roczen i Coty Schock, którego motocykl przewrócił Dylana Ferrandisa. O ile Schock i Ferrandis się pozbierali, o tyle dla Roczena był to koniec wyścigu ze względu na silny ból w nodze.
W tym czasie na czele jechał Christian Craig, ale po czterech okrążeniach prowadzenie przejał Cooper Webb. Wyglądało na to, że Webb może wygrać wyścig i rundę, ale za nim podążał zdeterminowany Tomac, który w końcu go wyprzedził i odjechał. Gdyby Eli uzyskał wynik 4-1 dałby swojemu zespołowi ostatnie zwycięstwo. Na jego nieszczęście z tyłu pędził w piekielnej szarży Ferrandis, który mimo, że nie musiał już niczego wygrywać, odrabiał stracone miejsca jedno po drugim. Na dwa okrążenia przed końcem wyścigu wyprzedził Christiana Craiga i zajął trzecie miejsce. Wynik 1-3 wystarczył Dylanowi, aby wygrać finałową rundę sezonu i odebrać Tomacowi i Kawasaki coś co wydawało się być pewnym zwycięstwem.
W Hangtown pierwsze miejsce dla Ferrandisa, drugie dla Tomaca, a trzecie dla Webba. W klasyfikacji sezonu 2021 zwycięstwo zapewnił sobie już tydzień temu Dylan Ferrandis, Eli Tomac w finałowej rundzie wywalczył drugie miejsce, a Ken Roczen przez wypadek i nie ukończenie drugiego biegu spadł na trzecią pozycję.
Wyniki klasy 450
1. Dylan Ferrandis 1-3
2. Eli Tomac 4-1
3. Cooper Webb 3-2
4. Christian Craig 5-4
5. Brandon Hartranft 7-6
6. Max Anstie 9-5
7. Ryan Surratt 8-8
8. Justin Bogle 10-7
9. Ken Roczen 2-DNS
10. Robbie Wageman 12-9
11. Justin Rodbell 11-12
12. Coty Schock 6-20
13. Bryson Gardner 18-10
14. Kevin Moranz 17-11
15. RJ Wageman 16-14
16. Scott Meshey 14-16
17. Jake Mohnike 22-13
18. Fredrik Noren 13-38
19. Jeremy Smith 40-15
20. Jacob Runkles 15-36
Klasyfikacja generalna sezonu klasy 450
1. Dylan Ferrandis 531
2. Eli Tomac 458
3. Ken Roczen 446
4. Cooper Webb 358
5. Chase Sexton 342
6. Christian Craig 292
7. Marvin Musquin 240
8. Joey Savatgy 240
9. Justin Barcia 239
10. Aaron Plessinger 232
11. Max Anstie 208
12. Brandon Hartranft 188
13. Justin Bogle 181
14. Coty Schock 174
15. Adam Cianciarulo 147
16. Dean Wilson 146
17. Justin Rodbell 105
18. Ryan Surratt 98
19. Fredrik Noren 87
20. Ben LaMay Ben 69
W klasie 250 natomiast ważyły się losy tytułu mistrzowskiego i napięcie sięgało zenitu. W pierwszym wyścigu Justin Cooper wystrzelił z bramki i objął prowadzenie, co nie było zaskoczeniem. Jett Lawrence natomiast później przyznał, że zaspał na starcie. Tym samym znalazł się głęboko w stawce i zanim przejechał okrążenie, upadł tracąc kolejne cenne pozycje. Wznowił wyścig w okolicy 25. miejsca, ale okrążenie później zawodnik upadł przed nim blokując go. Lawrence po raz kolejny dołączył do walki i chociaż nie przedzierał się szaleńczo przez stawkę, robił pewne postępy. Pomoc przyszła też z zewnątrz. Austin Forkner miał problemy i ostatecznie nie ukończył wyścigu, a Michael Mosiman zderzył się z Dillanem Schwartzem i obaj upadli. Na mecie Jett zameldował się na ósmej pozycji, co oznaczało, że stracił ponad połowę swojej przewagi punktowej nad Justinem Cooperem, który wygrał bieg.
W drugim wyścigu wyglądało, że tytuł odjeżdża Jettowi sprzed nosa, gdy ponownie upadł próbując wyprzedzić Maxa Vohlanda. W tym czasie Cooper ponownie jechał z przodu i szukał sposobu na wyprzedzenie Josha Varize, który zgarnął holeshota i był zdeterminowany, aby utrzymać się na czele.
Ostatecznie Cooper objął prowadzenie, a Lawrence wreszcie się uspokoił i zaczął jechać bez błędów. Przez jakiś czas jechał na dziesiątym miejscu, a później systematycznie zaczął sobie torować drogę do przodu. Przed metą dotarł do trzeciej pozycji, co pozwoliło mu na zajęcie piątego miejsca w rundzie. Taki wynik wystarczył, aby zdobyć tytuł. Lawrence kończy sezon 2021 jako mistrz klasy 250 Lucas Oil AMA Pro Motocrossu z przewagą sześciu punktów nad Cooperem.
W Hangtown wygrał Justin Cooper, drugie miejsce zajął jadący fenomenalnie Jo Shimoda, a trzecie RJ Hampshire. W klasyfikacji sezonu za Lawrencem na podium uplasowali się Justin Cooper i Hunter Lawrence.
Wyniki klasy 250
1. Justin Cooper 1-1
2. Jo Shimoda 4-2
3. RJ Hampshire 2-6
4. Max Vohland 5-4
5. Jett Lawrence 8-3
6. Hunter Lawrence 3-9
7. Dilan Schwartz 10-7
8. Joshua Varize 7-11
9. Levi Kitchen 6-12
10. Michael Mosiman 11-8
11. Jarrett Frye 9-10
12. Austin Forkner 40-5
13. Derek Kelley 12-14
14. Preston Kilroy 14-13
15. Carson Mumford 13-15
16. Rick Elzinga 17-16
17. Austin Black 18-18
18. Ty Masterpool 15-37
19. Xylian Ramella 20-17
20. Jerry Robin 16-38
Klasyfikacja generalna sezonu klasy 250
1. Jett Lawrence 497
2. Justin Cooper 491
3. Hunter Lawrence 381
4. RJ Hampshire 364
5. Jo Shimoda 340
6. Jeremy Martin 307
7. Austin Forkner 256
8. Michael Mosiman 252
9. Max Vohland 236
10. Dilan Schwartz 209
11. Jalek Swoll 195
12. Jarrett Frye 184
13. Carson Mumford 183
14. Colt Nichols 172
15. Ty Masterpool 166
16. Garrett Marchbanks 146
17. Joshua Varize 139
18. Pierce Brown 126
19. Levi Kitchen 104
20. Stilez Robertson 90
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze