Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 20
Pokaż wszystkie komentarze"A na złość babci odmrożę sobie uszy" Słyszałeś kiedyś o zakłócaniu ciszy nocnej? Taka retoryka nie stawia nas motocyklistów w dobrym świetle. Wina leży po stronie urzędników i PZM i to tam należy kierować żądania i protesty.
OdpowiedzNie istnieje w prawie takie pojęcie jak "cisza nocna" - mit powtarzany przez wiele osób. Nie ma też pojęcia "zakłócania ciszy nocnej". Cisza nocna jest w hotelach, motelach, spółdzielniach, czyli tam gdzie właściciel obiektu sobie tak ustali.
OdpowiedzArt. 51 par. 1 Kodeksu wykroczeń Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Zgodzisz się, że kręcenie do odcięcia na osiedlu, w nocy podpada pod ten paragraf. Pomijając jednak paragraf, to każdy kulturalny i dobrze wychowany człowiek wie, że w nocy się nie hałasuje. Miejmy dla siebie więcej szcunku.
OdpowiedzPowyższe przytoczenie przepisu udowadnia właśnie, że nie ma w kodeksie takiego pojęcia jak cisza nocna. Ani tym bardziej widełek godzinowych (22-6) jaką upatrzyły sobie emertyki drące ryja, że "ma być cisza i już" :) Dodatkowo stosuje się do całej doby i musi dodatkowo znaleźć się osoba, której to przeszkadza.
OdpowiedzTo udowodniłeś chamstwo to Ty jesteś też emwrytem ale umysłowym
OdpowiedzA uważasz, że kręcenie do odcięcia nie jest hałasem zakłócającym spoczynek nocny? Moim skromnym zdaniem jest. Nawet mi, motocykliście by to przeszkadzało, więc zapewniam Ciebie, że znajdzie się taki, który wykręci 997, a policja w trakcie interwencji nie będzie miała wątpliwości, czy było to zakłócenie spokoju.
OdpowiedzNie mam szacunku dla ludzi, ktorzy z premedytacja zamieszkali obok toru z pelna swiadomoscia niedogodnosci z tym zwiazanych, a potem wylewali olej na nawierzchnie.
OdpowiedzMoim zdaniem szacunek należy się każdemu, natomiast wylewanie oleju i inne niezgodne z prawem działania winny być ścigane przez policję. W przeciwnym wypadku wrócimy do prawa oko za oko, ząb za ząb.
Odpowiedz