Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 59
Pokaż wszystkie komentarzeA ja uważam, że autor ma dużo racji. Przykłady z Matizami i 126p są przesadzone. Ale sytuacja, że każdy ma motocykl, który potrafi sie rozpędzić do 300 km/h też jest przesadą. Szczególnie jeśli się nie potrafi tymi sprzętami jeździć. Takie sprzęty są dla zawodowców. Poza tym, czy rzeczywiście R1 byłaby o tak dużo gorsze jakby nowy model pokazywał co 4 lata a nie co dwa? Co do Matizów. Nie mówmy o Deawoo. Zobaczcie na samochody renomowanych producentów. Śmiem twierdzić, że najlepsze i najbardziej niezawodne samochody powstawały w latach 90-tych. Teraz to plastikowe pudełka wypchane elektroniką. Wystarczy popatrzeć na rankingi usterkowości, które od paru lat idą w przypadku nowych modeli w górę. Zobaczcie jak wyglądały wnętrza samochodów w latach 90-tych kiedy robili je specjaliści od wzornictwa i ergonomii, a jak wyglądają teraz gdy robią je księgowi.... Pozdrawiam,
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza