Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeA ja lubię motocykle proste jak budowa cepa, jak czegoś niema to się nie zepsuje, lubię też mieć pełna kontrole nad motocyklem (linka gazu a nie jakieś silniczki krokowe) a nie żeby mi coś ograniczało moc chcąc obrócić kołem na asfalcie, żadnych kontroli trakcji i innych wynalazków. ABS może być ale reszty nie chcę. Lubię być pewny że jakaś trudna w naprawie elektroniczna pierdoła nie padnie w podróży i że coś nie będzie mi się wtrącać podczas jazdy. Jak się czuje niepewnie to jadę wolniej dostosowując się do warunków na drodze a nie bezmyślnie ufać awaryjnej elektronice. Już w nowych autach nawalili tyle tego że głowa mała. Myślę że motocykle jeśli mają mieć elektroniczne bajery to jako opcja za dopłata. Jak ktoś chce mieć to i to i to to niech dopłaci i sobie kupi a jeśli ktoś nie chce to niższa cena i goły motocykl jak te z przed 10lat.
Odpowiedzjestem tego samego zdania i powtarzam to przy kazdej okazji - takze wtedy gdy ktos chce sie poradzic jakie moto kupic
Odpowiedz