Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 41
Pokaż wszystkie komentarzeA co niby jazda ze światłami ma wspólnego z wypadkami ... Może jeszcze zwalić winę na to że słońce świeci i jest wiatr no i za dużo tlenu w atmosferze ... ludzie pomyślcie zanim napiszecie ... Nie ważne czy w dzień masz włączone czy wyłączone światła ... w dzień je słabo widać i na pewno nie oślepiają ... Jeśli chodzi o wyróżnianie się motocykli to co to ma wspólnego ... Jak jedzie motor to należy zachować ostrożność a jak samochód to już nie ... Nie ważne jaki obiekt jest na drodze ... pieszy rowerzysta motocyklista czy jadący dwuśladem ... zawsze trzeba zachować ostrożność ... Jeśli ktoś jedzie 140/150 km/h w miejscu gdzie jest dozwolone 90km/h to nie można mówić o innej przyczynie wypadku niż własna głupota i nadmierna prędkość ... Racja, są sytuację kiedy kierowca zaczyna wyprzedzać a nie popatrzył w lusterko ... ale z drugiej strony ten za nim nie miał prawa jechać z prędkością znacznie przekraczającą dopuszczalną i w tym momencie główną winę ponosi ten który przekracza prędkość ...
OdpowiedzKiedy motocykl bardziej się wyróżnia? - motocykl na światłach i samochód bez świateł - motocykl na światłach i samochód na światłach ? Nie wierzę, że tego nie rozumiesz, no nie wierzę po prostu.
OdpowiedzMotocykl nie ma się wyróżniać, tylko być "widoczny". I jest widoczny, bez względu na to czy inne pojazdy jadą z włączonymi światłami czy nie! Nikt nie wprowadził nakazu jazdy na światłach na złość motocyklistom. Jeżdżę zarówno autem jak i motocyklami, różnymi motocyklami i z własnego doświadczenia wiem, że w większości przypadków, w których zostałem "nie zauważony", zap.....łem zdecydowanie za szybko. Bo lubię. I nie zwykłem zwalać winy na innych. Chcesz się wyróżniać to se zamontuj syrenę alarmową.
OdpowiedzMa się wyróżniać. Tak samo jak kilka innych rodzajów pojazdów z tłumu. Dla bezpieczeństwa. Między innymi właśnie z uwagi na negatywny wpływ na widoczność a co za tym idzie i bezpieczeństwo motocyklistów, nakazu masowego używania nie wprowadziło większość krajów świata. To prawda że nie wprowadzono go na złość motocyklistom. Jest znacznie gorzej, wprowadzono go nie myśląc o motocyklistach!
OdpowiedzJak będziesz grzał ponad 150 km/h to choćbyś świecił jak latarnia i tak zostaniesz zauważony ZA PÓŹNO !!! Od zawsze (czyli od 16 lat swoimi samochodami) jeżdżę na światłach i będę jeździł nawet jak nie będzie to obowiązkowe.
OdpowiedzZatem nie warto zwiększać swoich szans na zauważenie? Zdaje Pan sobie sprawę jakie głupoty pisze? "Od zawsze" jeździł Pan na światłach? W normalnych czasach, czyli przed 1991r, spotkanie kogoś przy dobrej widoczności z zapalonymi światłami oznaczało anormalną sytuację na drodze albo dziwaka/szpanera. Tacy teraz jeżdżą w słoneczny dzień na przeciwmgielnych. Po wprowadzeniu nakazu używania zimą, odsetek nieco się zwiększył, ale nie było tego więcej jak 15-20% a i to głównie pod wpływem wmawiania w mediach, że światła to dobry wynalazek. Owszem dobry, ale dla firm z branż petrochemicznych i elektrotechniki samochodowej, nie bezpieczeństwa ruchu drogowego.
OdpowiedzWiesz co, współczuję ci braku wyobraźni. Ręce opadają. Nie chce mi się tłumaczyć. Mam tylko jedno pytanie: po co karetki pogotowia czy inne pojazdy uprzywilejowane mają na dachu zamontowane błyskające światła i sygnał dźwiękowy? Przecież i tak trzeba zachować ostrożność i uważać na nie.
Odpowiedz