848 Evo - nowe Ducati na GP USA?
Ducati zapowiedziało, że w trakcie rundy Motocyklowych Grand Prix w USA na torze Laguna Seca, zaprezentuje nowy model motocykla. Uroczystość odbędzie się o 13:00 w sobotę 24. lipca. Kotem w worku raczej nie powinien być Mega Cruiser 1200, gdyż ostatni wyciek informacji na jego temat wyraźnie stanowi o premierze w trakcie targów EICMA w Mediolanie.
Szykuje się w takim razie premiera czegoś zupełnie innego, a co ciekawe, nie wiadomo czego. Jedyna informacja jaka wypłynęła z Ducati mówi, że na prezentacji będą obecni czterej goście, dla których model ten wiele znaczy. Niektórzy sądzą, że może być to replika Multistrady 1200, która zwyciężyła w Pikes Peak 2010.
Inni mówią, że będzie to nowe Ducati 848 w wersji EVO. W stosunku do zwykłego 848, Evo ma być mocniejsze o 6 koni, co skutkuje mocą równą 140 KM. Taki wynik udało się uzyskać dzięki głowicom ze zmodyfikowanymi kanałami, nowym wałkom rozrządu, zmienionym kształtom denek tłoków, zwiększonej kompresji, większym przepustnicom oraz dwóm sondom lambda. Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze lepsze hamulce Brembo typu monoblock oraz amortyzator skrętu. Waga wciąż pozostaje niezmieniona, czyli wynosi 168 kg.
Do istniejących już malowań dołączy jeszcze jedno – matowy „dark stealh” z czarną ramą i takimi samymi kołami. Ze stuningowanego Testastretta Evoluzione w nowym 848 Evo wyciśnięto 98 Nm przy 9 750 obr./min. oraz 140 KM przy 10 000 obrotów. Dzięki takim wartościom, nowy Dukat może się pochwalić lepszym stosunkiem KM/poj./obr. niż BMW S1000RR, a to już coś!
Jeżeli Ducati 848 Evo rzeczywiście ma być tak skrywaną tajemnicą, która zostanie z hukiem ukazana światu na torze Laguna Seca, to dlaczego na międzynarodowej stronie producenta, wersja Evolution już zastąpiła zwykłego 848? Poczekamy, zobaczymy.
|
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeale po co dukat ma z czymkolwiek konkurowac ? moze to ma byc poprostu dobry motocykl ktory sie od japoncow odroznia estetyka i brzmieniem.
OdpowiedzPozwól że przedstawię Ci swój pogląd w tej sprawie. Nowa Yamaha R1 nie dlatego ma silnik big bang, bo ma fajne brzmienie, i ma się odróżniać ją od reszty Japończyków tego segmentu, tylko dlatego że na torze wyścigowym (podobno) taka jednostka oddaje moc w płynniejszy sposób. Kiedyś Ducati miało w swojej ofercie model 749 który spełniał wymogi klasy supersport/superstock600, można było sobie go przerobić na wyścigówkę. Dzisiaj z jakichś marketingowych pobudek uznali że pojemność musi zostać zwiększona, aby stanowić tańszą alternatywę dla modelu 1198, gdyż moc 749 mogła komuś wydać się za mała, a cena z kolei za wysoka. Ostatecznie otrzymujemy maszynę z pozycją na tor, komponentami na tor, ale z silnikiem o pojemności która nie klasyfikuje go w żadnej klasie wyścigowej. Poza tym motocykl z tego przedziału pojemnościowego ze stajni Ducati zasługuje na oddzielną konstrukcję i stylistykę. A nie kopiowanie 1198! Owszem może ktoś akurat chce jeździć takim motocyklem tylko po drogach, ale np. mnie wtedy mniej obchodzi jego wygląd, a bardziej pozycja za kierownicą i czytelność wskaźników, to czemu tak się uparli na jego sportowe zacięcie? Na ulicę zdecydowanie wolałbym Monstera czy Moto Guzzi Griso. Co do konkurowania to niestety motocykle sportowe właśnie po to są tworzone, żeby ze sobą konkurowały, dlatego według mnie jakieś punkty odniesienia muszą pozostać. Osobiście wolę używać motocykli zgodnie z ich przeznaczeniem. Pozdrawiam:)
Odpowiedz...a inni tylko czytają się ślinią i kupują cbr. Wsiądź , przejedź się ... a potem z nami dyskutuj...
OdpowiedzKiedy Ducati wreszcie zrozumie że pojemność 849 cc jest najbardziej nieokreśloną pojemnością w historii motoryzacji!!! Nie wiem z czym ma konkurować ten cudak? Z klasą supersport na którą jest za ...
OdpowiedzPopieram twoja wypowiedz.
OdpowiedzKwintesencja Ducati - dużo lansu, mało możliwości zrobienia z tego sensownego użytku. No i pewnie cena będzie jak zwykle bardzo "okazyjna" :)
OdpowiedzDla jednych lans, dla innych czyste piękno.... Jedni kupują na bazarze swoje "dzieła sztuki" inni idą do galerii. Rzecz gustu.
OdpowiedzA jeszcze inni od Włochów :P
Odpowiedz