Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarze100mln zł na policję,400 fotoradarów których aktualnej ceny nie chce mi się szukać plus ich ubezpieczenie do tego koszt pracy policjantów i serwisowania urządzeń...toż to cała góra pieniędzy... Jeśli się zastanowić to pieniądze te będą wydane tylko po to by po wykroczeniu karać sprawców (czyli zabierać im pieniądze)...Nie kapuję jaki to ma związek z poprawą bezpieczeństwa...Gdyby te pieniądze wydać na remont dróg, budowę kładek i podziemnych przejść dla pieszych, chodników przy wiejskich nieoświetlonych drogach czy chociażby utwardzonych poboczy to miało by to sens...Tymczasem ludzie giną i będą ginąć w coraz większej liczbie bo bezpieczeństwo na drogach ciągle się pogarsza nie tyle przez zbyt szybką jazdę ale ze względu na brak środków na remonty i budowę bezpiecznej infrastruktury a rząd zamiast przeznaczyć te środki gdzie trzeba to buduje Polski zamordyzm. Gdyby istniała chociaż szansa że uzyskana z mandatów kasa trafi tam gdzie trzeba to sam dałbym się złapać (drogi, szpitale...), ale jak wskazuje doświadczenie kasa znowu pójdzie do kieszeni polityków oraz na zbliżające się wybory...
Odpowiedz100 milionów podzielić przez 1500 to 66 tysięcy. Czy to tak dużo za nowy pojazd z policyjnym wyposażeniem? Nie rozumiesz jaki związek ma zwiększenie kar na poprawę bezpieczeństwa? Otóż tłumaczę - dzisiaj kara za pędzenie na złamanie karku, wyprzedzanie "na czołówkę", spychanie ludzi do rowu, wyprzedzanie na skrzyżowaniu/przejściu dla pieszych wynosi jakieś śmieszne pieniądze - jest to 5-10% pensji człowieka, który nie klepie biedy. Czyli taki cwaniaczek sobie kalkuluje - ee tam, te 500 złotych ewentualnego mandatu (który się zdarza rzadko) to nic takiego - "opłaca mi się". I sam mam takich znajomych, dla których średnia prędkość 130-140 km/h i wyprzedzanie na wariata na kiepskich drogach, często w terenie zabudowanym to norma. Jeżdżą tak prawie codziennie, a mandat dostaną może jeden na rok - mają przecież CB, janosiki, więc przed fotoradarem przyhamują, wiedzą gdzie jest kontrola (no bo przecież kumple zawsze muszą idiotę ostrzec) a jak już "wpadnie" to te kilka mandatów rocznie to dla niego pikuś. A teraz wyobraź sobie, że taki cwaniaczek miałby świadomość, że na 99% dostanie mandat przy takiej jeździe i będzie to kara surowa - na przykład 10% jego rocznych zarobków. Dalej by sunął jak wariat? Może tak, może nie. Kto tam wie co w móżdżku idioty się dzieje. Na pewno większość takich debili to by przytemperowało.
OdpowiedzPierdzielisz głupoty marian az głowa boli :/
OdpowiedzKolego od lat jesteśmy łupieni poprzez wszelkiego rodzaju mandaty i gdzie poszły te pieniądze? Czyżbyś widział gdzieś poprawę bezpieczeństwa? Tylko nie pisz że jest lepiej bo zbudowano płatne autostrady bo na ten cel poszły pieniądze z kredytów z UE które jeszcze twoje wnuki będą spłacać...Poza tym jest coraz gorzej, rośnie tylko zamordyzm...
OdpowiedzSiedzisz w budżetówce ?
Odpowiedz