1000 policyjnych Kawasaki Ninja 250R... w Malezji
Jeśli ktokolwiek miał jeszcze wątpliwości co do tego jak mały i niewiele znaczącym w ujęciu światowym jest polski rynek, wystarczy zobaczy rzucić okiem na realia w Malezji. Lokalna policja z Kuala Lumpur (największe miasto Malezji, około 1,8 mln mieszkańców) nabyła 1000 nowych Kawasaki Ninja 250R i postanowiła się nimi pochwalić społeczeństwu. Długość parady maszyn i funkcjonariuszy daje do myślenia… Wyobrażacie sobie 1000 nowych motocykli np. w Warszawie?
Maszyny stanowić będą wyposażenie nowo powołanej do życia miejskiej formacji nazywającej się Motorcycle Patrolling Unit (URB). Jej zadaniem jest patrolowanie miejsc szczególnie zagrożonych przestępczością oraz szybkie docieranie do miejsc, w których potrzebna jest interwencja stróża prawa. Miejska policja w Kuala Lumpur od dawna wykorzystuje motocykle, w tym większe i nieco egzotyczne maszyny typu Honda ST-1300 i Can-Am Spider. Ocenia się, że 1000 nowych Kawasaki Ninja 250R odczuwalnie poprawi bezpieczeństwo w malezyjskiej stolicy.
Komentarze 4
Poka¿ wszystkie komentarzeCo¶ mi tu nie pasuje... Czy to nie s± w³a¶nie Ninje 300R? Tak mi to wygl±da...
OdpowiedzNa niektórych rynkach jest te¿ wersja 250. Ró¿ni siê tylko pojemno¶ci± silnika.
Odpowiedza¿ mnie korci ¿eby tam litrem podjechaæ i sie patrzeæ jak zostaj± z ty³u haha
OdpowiedzNo mo¿e i zostan± w tyle, ale przy takiej ilo¶ci to Ci wyjazd z miasta odetn± ;)
Odpowiedznie wiem czy autor zorientowany ale w³adze malezji maja spore ciagaty w kierunku panstwa policyjnego, jak to w azji; jak do tego dodac podnaszacych glowe fundamentalistow muzulmanskich to tak sobie...
OdpowiedzMogli na 300tki siê szarpn±æ, naprawde fajne s±.
Odpowiedz