1/4 mili w Warszawie 2012 - dziesiąta rocznica SSS!
Chłodny wiosenny niedzielny poranek. Lotnisko Babice na warszawskim Bemowie otulone poranna mgłą. Godzina 6:45. Przed bramą wjazdową już ustawiła się pokaźna kolejka aut oczekujących na otwarcie bram wjazdowych na „Warsaw Extremizer Motor Show” zawody organizowane przez Stowarzyszenie Sprintu Samochodowego. Z niecierpliwością wyczekiwałam pierwszych motocykli. Ku mojemu zaskoczeniu frekwencja zawodników była słaba. W najniższej klasie MOTO startowało zaledwie 5 zawodników.
Rywalizacja rozegrała się w jednej marce- Suzuki. W przejeździe finałowym stanęły w szranki dwa GSX-R 750. Pierwsze miejsce z czasem ET+RT 10,994 zajął Michał Kozioł pokonując Kubę Lotz o jedną setna sekundy.
W klasie MOTO PLUS startowało tylko czterech zawodników. Mariusz Załęski, Rafał Jednorowski, Damian Kurek oraz Radek Olwert, który jako jedyny wyłamał się ze stawki Suzuki startując Hondą Fireblade. Niestety rodzynek szybko się wykruszył, gdyż tego dnia „Suzie” nie dawały za wygraną. Potyczki zakończyły się pierwszym miejscem dla Mariusza Załęskiego, który idąc za ciosem szykował się na podium w klasie MOTO MAXI inną maszyną. W niej jednak musiał zadowolić się drugim miejscem, gdyż zdecydowanie lepsze starty oraz więcej szczęścia zaliczał Martin Mach, który w eliminacjach uzyskał najlepszy czas, a w przejazdach finałowych poprawił go o jedna setną sekundy. Zakończył swój przejazd z czasem ET+RT 9,875 co w zupełności wystarczyło na uzyskanie pierwszego miejsca.
Zawody przebiegały bardzo sprawnie. W przerwie pomiędzy ćwiartkowa rywalizacją czas umilali stunterzy z McMoto Radzymin. Ich wyczyny zadziwiały całą zgromadzoną publiczność. Gromkie brawa zgromadzonych motywowały motocyklowych akrobatów do wykonywania coraz trudniejszych i bardziej skomplikowanych ewolucji. Występom bacznie przyglądali się również sami zawodnicy z ¼ mili.
Klasa MOTO EXTREME to znani już wszystkim z poprzednich publikacji zawodnicy. Piotr Czekański, Przemysław Badowski, Jacek Mroczek oraz Paweł Jan Ratajczak to stali bywalcy imprez SSS. Powiem szczerze, że nie wyobrażam sobie tej klasy bez nich. Z pełnej stawki starych wyjadaczy zabrakło jedynie Konrada Sobczyka i jego szybkich Hajek. Tym razem Piotrek próbował startować swoim motocyklem z zamontowanym do niego wheelie-barem, który trzyma motocykl w ryzach podczas atomowego startu. Po kilku przejazdach jednak okazało się, że w tym wypadku wheelie –bar bardziej przeszkadzał aniżeli pomagał. Decyzja okazała się trafiona i „Rataj” ukończył zawody na pierwszym miejscu z czasem ET+RT 9.738 (wcześniej kręcąc czasy powyżej 10 sekund). Miłą niespodzianką było zajęcie przez Jacka Mroczka drugiego miejsca. To właśnie tego zawodnika prześladował w zeszłym sezonie straszny pech. Niemalże każdą rundę w której startował kończył awarią sprzętu. Tym razem jego Hayabusa 1300R odwzajemniła nieco miłość swojego właściciela i dowiozła go aż na podium.
Zwieńczeniem rywalizacji w trakcie imprez SSS jest tytuł King of Moto. Biorą w nim udział najszybsi zawodnicy z poszczególnych klas. Zawodnicy odczuwali już zmęczenie po całodniowej rywalizacji. Czasy były porównywalne do tych z eliminacji. Podium zajęli:
1 miejsce: Piotr Czekański
2. miejsce: Martin Mach
3. miejsce: Mariusz Załęski
Wszyscy Ci zawodnicy otrzymali oprócz pucharów i nagród pieniężnych koszulkę oraz dwie smyczki ufundowane dla najszybszych od Ścigacz.pl
Już teraz serdecznie zapraszam wszystkich na dwudniową imprezę organizowaną w Częstochowie 26-27 Maja przez Unimot właściciela marki Extremizer Motor Oil. Ekipa Stowarzyszenia Sprintu Samochodowego rozegra tam swoją II rundę sezonu 2012.
Do zobaczenia na miejscu!
Polecamy pełną fotorelację z zawodów 1/4 mili (78 zdjęć):
Ćwiartka mili na lotnisku Bemowo 2012 - FOTORELACJA
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzezapraszam do obejrzenia relacji z Bemowa : http://www.youtube.com/watch?v=YEcy32zFwqM
OdpowiedzBardzo proszę o kontakt w sprawie wykorzystania zdjęć z artykułu.
OdpowiedzWitam, poproszę zatem o kontakt na reklama(at)scigacz.pl z podaniem numeru telefonu albo maila kontaktowego?
Odpowiedzwszędzie "kryzys" trwa, a wejściówka 35zł a 90zł wjazd... (bez przesady 35zł za wejście!! ŻENA!!)
Odpowiedz