Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeto jest fakt, kluby stopniowo umieraja, albo tak jak w Polsce, robi sie z tego zaebysty balagan, gdzie masz -dziesiat klubow uwazajacych sie za "MC" w jendym miescie, do tego dochodza anomalie takie jak FG ktore nie dosc, ze uwazaja sie za klub, to jeszcze nosza kamizelki z barwami. Tradycyjne, historyczne kluby z zachodu lapia sie za glowy, jak to widza - na zachodzie absolutnie by to nie przeszlo. W Polsce jesli chodzi o 1% to niestety, ale w wiekszosci mafia podwórkowa i wioskowe przyglupy, którym wydaje sie, ze sa panami zycia i smierci. Bardzo malo ostalo sie ludzi rozsadnych, ktorzy to niestety albo powymierali naturalnie albo zostali wyparci przez ambitna, rzadna wladzy lecz niezbyt madra mlodziez. No ale wlasnie, te tradycyjne, duze i wplywowe kluby, w krajach, gdzie na caly kraj jest jeden czy dwa MC to tez w duzej mierze ludzie w sile wieku. To sa doswiadczeni zyciowo, rozsadni ludzi, którzy maja prace, rodziny, zycie (i czesto wlasie klub jest ich zyciem). Bandyci, o tak, bez watpliwosci, ale nie glupi, maja zasady - SWOJE zasady, ktorych sie bardzo twardo trzymaja. Ale wlasnie, problem jest z mlodymi. Brakuje mlodych. Ich zapal jest slomiany, a najczesciej wlasnie ratunek przychodzi po emisji takich filmow czy seriali, gdzie nastepuje boom popularnosci i narasta pewne wyobrazenie o klubach - a kluby z tego korzystaja, bo maja pelna swiadomosc, ze potrzebuja swiezej krwii. I wlasnie wtedy takie produkcje naprawde przychodza jak zbawienie, ludzie, którzy na spotkaniach normalnie by nie zwrocili uwagi na klub, teraz zaczynaja sie pytac, jak dolaczyc i otwieraja sie nowe mozliwosci. Kluby motocyklowe beda nadal, ale ich struktura sie zmienia (a w Polsce, jak zwykle, anwet pod tym wzgledem jestesmy 20 lat za zachodem)
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza