Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeTrudno się dziwić, że producenci upodabiniają swoje mniejsze motocykle do większych, bo zapewne każdy kupujący woli żeby jego 125, czy 300 nie krzyczała z kilometra swoim wyglądem, ze to motocykl do nauki jazdy. A z tym podobienstwem wiekszych maszyn to spora przesada. Cala kupa motocykli ma unikalną stylistykę. Zaczynając od wszystkiego co włoskie (czyli rownież MG, Aprilii i MV Agusty), przez BMW i KTM, ktorych produkty na pierwszy rzut oka odróżniają się od reszty stawki. Aż po amerykanskie maszyny, które tez z daleka latwo zidentyfikować. Moze nie konkretny model, bo do tego trzeba byc milosnikiem marki, ale sam znaczek na baku jest zwykle dosc oczywisty. A nawet wśród japonskich motocykli jest ciagle calkiem sporo takich, ktore wyraznie odróżniają się od innych. Np.: R1, seria MT, VMax, Katana, H2, itd.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza