Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeTo proponuję panu Michałowi na motocyklu wyposażonym w CBS, ale bez ABS np. Varadero 1000 "przy hamskim ciśnięciu prawej klamki" (cytat z oryginału tego artykułu) w łuku dołożyć jeszcze prawą nogę. Ja już wiem jaki będzie efekt. Zgodzę się, że motocykliści często nie potrafią używać tylnego hamulca. Ale nie zgodzę się, że on zawsze bezwzględnie pomaga. W przeciwieństwie do słownika. Ten jest nieodzowny przy pisaniu artykułów ;-)
OdpowiedzSłownik... gdzie ja go miałem... :) Już poprawione, rzeczywiście - sorry. Najgorsze jak literówka pokryje się z ortografem, wtedy trudniej się wytłumaczyć... :) Nawet nie próbuję... Co do feralnego zdania: "Poza tym, te wszystkie CBSy, sprzężone ABSy sprawiają, że hamowanie jest dużo stabilniejsze i przewidywalne, niż tylko przy CHAMSKIM ciśnięciu prawej klamki niepołączonej w żaden sposób z hamulcem tylnego koła." - chodzi o to, że jak masz CBS czy zespolony ABS, to już masz temat dohamowania tyłu załatwiony, a hamowanie jest stabilniejsze i bardziej przewidywalne niż przy hamowaniu samym przodem. Ale nawet jak masz CBS czy zespolony ABS możesz dołożyć tył, ale z wyczuciem. Ogólnie nie ma co gadać - sztuka hamowania jest najtrudniejszą rzeczą w jeździe na motocyklu. Ja też nie umiem tego robić optymalnie, ani Ty... Ale musimy próbować i używać do tego WSZYSTKICH hamulców, a nie tylko przodu. Pozdro!
Odpowiedz