Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeSkończy się tak, że na wiosnę te wszystkie motocykle ruszą przez centrum Kleszczowa i będą sobie tam tak jeździć dzień i noc, dzień i noc. Jestem bardziej niż pewny
OdpowiedzPopieram, sam chętnie się przyłączę. Najlepiej pod urzędem...niech się debilne urzędasy zesrają. Najlepiej w ogóle dopuścić w całej wsi tylko ruch na piechotę i będzie spokój.
OdpowiedzZ jednej strony dziwny pomysł zamknięcia odcinka. Z drugiej gmina Kleszczów nie koniecznie musi mieć w budżecie kasę na przebudowę obwodnicy. Z trzeciej strony - niestety, chociaż lubię szaleć to droga do tego nie służy. Skoro ciągle motocykliści są uczestnikami wypadków(szkoda,że nie podali ilu młodych i gniewnych w bmw "em tszy" doprowadziło do wypadku) to jakoś ciężko nie próbować z tym walczyć. Natomiast podejście "mam motocykl, chcę jeździć gdzie mi nie wolno, więc WSZYSTKIM wokoło urzędu będę przeszkadzał" na bank nie przysporzy motocyklistom dobrego wizerunku - wręcz przeciwnie. Urzędas będzie miał to w dupie, za to mieszkańcy znienawidzą i tym bardziej będą za powstrzymaniem wjazdu motocykli. Takie podejście to powinno się kończyć w 8 klasie podstawówki....
Odpowiedz