Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 15
Pokaż wszystkie komentarzePrzepisy ruchu drogowego są dla wszystkich jednakowe. Kierowca busa skręcając w lewo na skrzyżowaniu zbliża się do osi jezdni sygnalizując to kierunkowskazem i przepuszcza pojazdy tylko z przeciwka (w tej sytuacji) nie musi się upewniać czy ktoś go wyprzedza , bo na takim skrzyżowaniu wyprzedzać można tylko z prawej strony ( każdy kierowca to wie ) to motocyklista nie wiedział bo nie ma uprawnień. On jest winny bez sprzecznie a jeśli sąd tego nie wie to znaczy ze nie potrafi czytac przepisów ze zrozumieniem
OdpowiedzTam nie ma skrzyżowania. Motocykl wyprzedzał na ciągłej na tej samej na której bus skręcił w lewo (NA CIĄGŁEJ) .Bus w tym miejscu wogóle ne mógł skręcić w lewo. Na Polsacie "zapomnieli" to dodać.
OdpowiedzDokładnie bus skręca w lewo przez linię ciągłą więc nie jest bez winy moim zdaniem druga strona medalu to nadmierna prędkość motocykla i wyprzedzanie oraz brak uprawnień .
OdpowiedzDokładnie bus skręca w lewo przez linię ciągłą więc nie jest bez winy moim zdaniem druga strona medalu to nadmierna prędkość motocykla i wyprzedzanie oraz brak uprawnień .
Odpowiedzwyczerpująca odpowiedź
OdpowiedzTo nie było skrzyżowanie tylko skręt busa na posesję w lewo więc wina kierowcy busa i częściowa motocyklisty z powodu przekroczenia prędkości jeżeli to prawda
OdpowiedzA z czego to wynika?
Odpowiedz