Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeKolego.. Pewnie, że liczy się na kole, tylko każdy traci mniej więcej z 15% i nic do rzeczy tu nie ma japończyk, czy europejczyk. Jak widać w superbikach, to akurat Japończyk już zwyciężył kolejny rok z rzędu. Kolejny Japończyk depcze po piętach Ducati.. Żaden jednak z Europejczyków nigdy nie miał szans w wyścigu, w którym liczy się niezawodność, wytrzymałość i moc pod kontrolą. Tu Japończycy górują, a Ducat czy Aprila nigdy nawet do mety nie dojechały... Parchy włoskie.. Jak chcesz posiadać i tylko na nie patrzeć, to są genialne. Broń Boże nie jeździć, bo zaraz się zes..., a części dostaniesz za pół roku.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza