Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeOjciec miał motocykl Jawa 250 w połowie lat 60. Pamiętam jak woził mnie parę razy na baku, albo siedziałem między Ojcem a Mamą . Opowiadał, że była bardzo wywrotna szczególnie na kostce po deszczu. Na górce przed miastem wywalili się z kolegą i jechali w dół na tyłku obok przewróconej Jawki szybciej niż ona . W Motorze z lat 60 czytałem artykuł człowieka który wybrał się bodajże na Węgry czterosuwowym Junakiem i jak jechał przez Czechosłowacje to wzbudzał sensacje . Szczególnie jak zaczęło padać i wszystkie Jawy nagle poznikały z dróg . Ale miała modny kształt co nie znaczy ponadczasowy . Podobno podczas wypadku kluczyk w zbiorniku potrafił często rozciąć "klejnoty" ;-)
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza