Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeNie wypowiem się na temat czy przekraczanie prędkości jest dobre czy też nie , bo kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem. Za to wypowiem się w trochę innej , wydaje mi się , że ważniejszej. W demokratycznym kraju prawa obywatel ma prawo tego prawa nie przestrzegać oczywiście świadomy konsekwencji z tego wynikających. Takiego prawa nie mają za to Ci którzy to prawo stanowią czyli politycy i Ci którzy je egzekwują czyli sądy , prokuratura i policja. Dla czego ? Bo przykład idzie z góry. W tym kraju jest zupełnie na odwrót , obywatel musi przestrzegać nawet jeśli nie świadomie złamał prawo a elity już nie. Polityk mając do dyspozycji sztab ekspertów , prawników może napisać ustawę nie zgodna z konstytucją , nie zapłaci mandatu bo się nie przyzna a przecież za taki głupstwo nikt mu immunitetu nie odbierze. Tak samo prokurator , sędzia. Policjanta z kolei kolega z firmy nie ukarze. Ty obywatelu płać i płacz. Teraz trochę o nowych fotoradarach i tym , że właściciel pojazdu ma pod karą grzywny wskazać komu powierzył pojazd. Wskazanie komu się powierzyło pojazd nie przesądza o tym kto go faktycznie prowadził w momencie wykroczenia. Nie wczytywałem się w ustawę ale co jeśli osoba wskazana nie przyzna się do tego że to ona była kierowcą ? Nie jest już właścicielem pojazdu zatem nie musi wskazać komu z kolei pojazd użyczyła. Kolejny dylemat to osoba bliska nawet w procesie o najcięższe przestępstwa nie musi zeznawać przeciwko osobie bliskiej a w tym wypadku musi ? Jak to się ma do ustawy najwyższej ? Zostawiam wszystkich z tymi dylematami i jeszcze raz zapytam czy my zwykli szarży obywatele godziny się na to że elity są bezkarne a tylko my musimy znać przestrzegać prawo.
OdpowiedzKierującego wskazuje posiadacz. Jeśli jako właściciel powierzyłem pojazd koledze, to ja wskazuję jego i on jest teraz posiadaczem. Tak samo jak ja może odmówić wskazania i przyjąć mandat, lub wskazać kierującego.
Odpowiedz