Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeNie jesteś widać właścicielem Ducati Multistrada 1200. Nigdy nie jechałeś takim motocyklem. Nie jesteś sobie w stanie wyobrazić tego przyspieszenia motocyklem "turystycznym" do prędkości 240 i nawet więcej. Mam coś tak szybkiego i mam 62 lata. A jeżdżąc nim czuje się jak mlokos przelaujacy obok innych wyżyłowanych do maxa japońców. Mam na liczniku już ponad 105 000 km. a nadal zachowyje się niezawodnie. Wystarczy pilnować przeglądów i jakości olejów i dbać o swoją "ulubienicę" Multistradę. Jest z rocznika 2013. Pozdrawiam.
OdpowiedzProponuję spróbować KTM -a. Ja miałem 1290 Super Duka R a teraz mam 1290 Super Duke GT. Myślę że jego V2 o pojemności 1301 ccm jest lepiej dopracowany a doznania..... no cóż- proponuję spróbować i wtedy nie zwracasz uwagi na inne. Też młody już nie jestem mam 48 lat i trochę sprzętów już było i wiem co mówię. Pozdrawiam wszystkich motocyklistów.
OdpowiedzMiałem Ducati Diavela a później KTM 1290 Super Duke S i powiem tyle - oba są super ale prawdziwy jad ma KTM. Oprócz tego ma lepsze maniery na niskich obrotach. Ale oczywiście każdy ma swój gust. Najlepiej to proponuję się przejechać.
OdpowiedzMam Hondę VFR800 2014, 240 km/h osiąga bez problemu, jest kompletnie bezobsługowa i pracuje wspaniałe w każdym zakresie obrotów. I jeszcze wszyscy się zachwycają dźwiękiem jej silnika. Myślałem o Multi, ale ten artykuł mnie zupełnie wyleczył z tego pomysłu.
Odpowiedz