Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeMoge sie niezgodzic? Tak silna, wrecz irracjonalna egzekucja przepisow, nie dodaje nic do bezpieczenstwa. Wrecz odwrotnie. Nie raz widze jak ktos wyraznie ma oczy wlepione w predkosciomierz, zamiast na droge. Jesli zdarzy mi sie przekroczyc o 5km/h to nie oznacza z automatu ze jestem przestepca drogowym! I ze nalezy mnie od razu karac! Jesli ktos naprawde szaleje, i faktycznie stwarza zagrozenie, to nie powinno byc litosci - tu sie zgadzam. Wlepianie mandatow za cokolwiek, bezmyslnie, nie poprawi nic, natomiast wzrosnie poziom i tak juz silnego poczucia, ze wladza robi z nami co chce. Jesli chcemy bezpiecznych drog, to tylko przez szkolenia i poprawe umiejetnosci. Powolna jazda nie jest odpowiedzia.
OdpowiedzTylko Ty uważasz, że przekroczenie o 5 km/h dopuszczalnej prędkości to nic, inny kierowca będzie uważał, że dla niego to 10 km/h, a jeszcze inny, że 20 km/h. Prawo musi być jednoznaczne i surowo egzekwowane, a nie interpretowane. Jak mawiali Rzymianie "dura lex, sed lex". Pozdrawiam!
Odpowiedz