Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeMam ten złom. To cudowny nostalgiczny złom, trochę włoski i troche chiński. Mój Tata miał Pononię 250. Zawsze chciałem mieć MOTOR w takim klimacie. I pojawiło się Benelli ten złom... Nie intersuje mnie prędkosć, tylko przemierzanie wiejskich bocznych wielkopolskich dróg, przelotowo 90-100 km/h, podziwiając krajobrazy, ciesząc się wycieczką, odstresowując się, mam tylko 76 kg, motocykl bez problemowo do 120 km/h rozpędza się, powyżej już trchę to trwa co nie oznacza, że na autostradzie licznik dochodzi do 140 km/h, tylko po co ( raz go sprawdziłem na A2 przy Poznaniu ) ? Uwielbiam komentujacych, którzy na żywo nie wiedzieli nie siedzieli i wiedzą, że to złom.... A 99 % gdy widzi na żywo mówi, że to rewelacyjnie fajy nostalgiczny osiołek do wekendowych wycieczek po 200 - 300 km nawet z pasażerem z 21 KM i 29 Nm po nogami. Za 16.000 nowy motocykl a nie za 40.000 - 50.000 a radość cudowna i nikt nam z żoną jej nie odbierze nawet takimi głupkowatymi komentarzami. Pozdrawiam posiadzacz chińskiego złomu - Benelli Imperiale 400
OdpowiedzI to lubię
Odpowiedz