Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeLubię oglądać popisy stunterów i podoba mi się, że są ludzie, którzy starają się rozwijać w trudnej dziedzinie. Tym bardziej czołowe postacie ruchu stunterskiego powinny zadbać, żeby było jasne rozgraniczenie pomiędzy treningami na zamkniętych placach, a wygłupami w ruchu drogowym. Akurat tutaj nie trzeba naśladować USA, gdzie drogi są terroryzowane przez stada na gumie, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Poza tym mistrz mistrzem, ale zawsze może mu ktoś wyjechać czy zdarzy się inny przypadek i co wtedy? Sam fakt udziału pojazdu oficjalnie niedopuszczonego do ruchu mogę zrozumieć w sytuacji parady, wszak mowa o maszynie przystosowanej do sportu. Bolidy MotoGP też czasem pojawiają się na ulicach w pewnych sytuacjach i nie ma z nimi problemu. Ale brak dokumentów, to już lipa. Przecież one nic nie ważą i nie kosztują.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza