Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeDobra a teraz tak. Artykuł nie wspomniał że ilość oleju zdawanego musi być taka sama jak zakupionego. Każdy silnik nawet ten nowy i zdrowy bierze olej. Niektóre silniki mniej go biorą inne bardziej. Przyjmijmy teoretycznie że silnik pobiera 100ml oleju na każde 1000 km. A olej wymieniony zostanie po przebiegu 15 tys km. Czyli przez ten czas silnik weźmie 1,5 l oleju. Więc w takim wypadku na zwrot kaucji nie ma co liczyć. Ba nawet niekiedy potrzebne są tzw. dolewki. I cyk kolejna kasa na kaucję którą się nie odzyska. I tak to grupa trzymająca władze znowu obciążają kierowców dodatkowymi opłatami by było na menelowe+ i na łatanie dziury budżetowej którą sami powiększają. Podobnie jest też z tymi którzy zakupują większe ilości oleju albo na zapas albo bardziej się opłaca kupno większej ilości.
OdpowiedzZ ewentualnym niedoborem zdawanego oleju akurat rodacy sobie poradza sobie bez problemu. W garazu sa zawsze jakies zlewki- plyn hamulcowy, ropa z filtra, olej z zawieszenia, rozpuszczalniki, a i w kuchni mozna przepalony Kujawski znalezc... Cokolwiek, byle sie nie spieniło. Tym sposobem zaklady zajmujace sie recyklingiem zamiast w miare czystego przepracowanego oleju dostana niezły "zajzajer".
Odpowiedz