Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeCzy dziecko miało wymagane ustawowo uprawnienia do jazdy rowerem ? NIE !!! Matka świadomie naraziła dziewczynkę która w tym wieku nie ma rozwiniętego zmysłu wyobraźni. Nie dopilnowała jej, nie upewniła się że przejazd jest bezpieczny i nie widzi w sobie winy.
OdpowiedzCo za dzban z Ciebie...
OdpowiedzZmień dealera bo pieprzysz takie głupoty aż mi cię żal
OdpowiedzKolego weź stopera bo chyba Cię powstało nie znasz przepisów to nie gadaj
OdpowiedzKolego weź stopera bo chyba Cię powstało nie znasz przepisów to nie gadaj
OdpowiedzKolego weź stopera bo chyba Cię powstało nie znasz przepisów to nie gadaj
OdpowiedzZnasz przepisy ruchu drogowego?
OdpowiedzMiejsce dozwolone do przejazdu rowerem, matka z córką (pod opieką osoby dorosłej zgodnie z kodeksem ruchu drogowego) poruszały się po ścieżce rowerowej i przekraczały jezdnię w miejscu dozwolonym.Twoim tokiem myślenia to rodzice z dziećmi powinny jeździć tylko u siebie na podwórku i to też nie na parkingu,bo przecież auta jeżdżą.Chyba mózg wydaliłeś przy porannej toalecie.
OdpowiedzJestem mamą ktora uczestniczyła w zdarzeniu. Na filmiku nie widać wielu rzeczy. Nie widać, że gość jechał środkiem pomiędzy dwoma sznurami samochodów, nawet nie zwolnił przed przejściem. Nie widać, że przed wjazdem na jezdnię mowie do córki, że wjeżdżamy powolutku na ulice i zatrzymujemy się na trójkącie zieleni pomiędzy pasami i ma sie trzymac blisko. Na parę sekund straciłam czujność. Nie złamałam przepisów, nie złamałam prawa.To są słowa służb jak mnie uspokajali. W tamtym momencie myślałam że jesteśmy bezpieczne. To tu popełniłam błąd. Uwierz mi płacę za niego już od prawie miesiąca. Czas żeby i on odpowiedział za swoje czyny. Pisze tutaj aby wiadomość na pewno dotarła. motocyklista chciał zdjąć już kask po tym jak się zatrzymał. Ale odpią tylko pasek. Pewnie stwierdził że lepiej nie pokazywać gęby jak będzie uciekał odniesł rowerek i dyla. Pomóc oznacza udzielenie pomocy. Sprawdzenie czy nic się dziecku nie stało. Jak mógł stwierdzić ze nic sie nie stało przez kask? Kładąc rowerek obok nawet nie podchodzac do dxiecka. Mógł pomóc mi z drugim dzieckiem żebym mogła uspokoić te płaczące. Pomóc oznacza zapytanie czy mamy jak wrócić do domu. Czy damy radę. Czy mam telefon zeby zadzwonić po pomóc. To jest udzielenie pomocy A nie " przepraszam nic się nie stało" i ucieczka! Nie zdązylam nawet odpowiedziec! Przez kask nie mógł stwierdzić ze nic sie nie stało.
OdpowiedzA jaka ustawa nakazuje posiadania uprawnień do kierowania rowerem..... Nie ma takiej
OdpowiedzPrzejazd byl bezpieczny, samochody zatrzymaly sie zeby przepuscic rowerzystow, ktorzy i tak w tej sytuacji maja pierwszeństwo. Koles na moto wypalil spomiedzy aut jak jakis oszolom. Jak omijasz korek i dojezdzasz do przejscia to sie masz zatrzymac albo przynajmniej zwolnic i upewnic ze nikogo nie potrzacisz - gdyby mial prawo jazdy to moze by to wiedział.
OdpowiedzDziecko do 10 roku życia na rowerze jest traktowane jako pieszy wiec nie musi posiadać uprawnień do kierowania rowerem... ale co z kolejnym wykroczeniem tzn TABLICĄ REJESTRACYJNĄ ktora jest zagieta w ten sposób żeby uniemożliwić odczytanie numeru
Odpowiedz