Energochłonne bariery linowe - szybka, estetyczna śmierć
Rozwiązania kuchenne na naszych drogach!
Dopiero co pisaliśmy o proteście francuskich motocyklistów przeciw barierom energochłonnym i myśleliśmy, że szatkownice to najgorsza możliwa opcja dla motocyklisty. Jak jednak donoszą nasi czytelnicy, jesteśmy w błędzie. Drogowe bariery liniowe to prawdopodobnie szczyt komunikacyjnej makabry. I co gorsza, montuje się je w Polsce! Pomysłodawcy tego wynalazku nie bawią się w typowe bariery o płaskiej konstrukcji. Budują je po prostu z cienkich słupów i stalowych lin. Wystarczy zerknąć na zdjęcia aby mieć wyobrażenie na temat tego, co dzieje się z motocyklistą, który w czasie wypadku uderzy w to cudeńko. Producent bardzo postarał przy reklamowaniu produktu i napisał w oficjalnych materiałach, że zaletami tego rozwiązania jest „szybkość napraw i wymiany elementów” (co jest sensowne, wystarczy zmyć resztki motocyklisty płynem „Ludwik” i myjką ciśnieniową) oraz „atrakcyjny i estetyczny wygląd”. Tu niestety musimy się zgodzić. Faktycznie, bariery wyglądają bardzo schludnie, podobnie jak równiutko pocięty filet z kierowcy, który będzie leżał po drugiej stronie. Pamiętacie film „Kingsajz” i legendarną scenę stracenia na jajcarni?
|
Komentarze 26
Pokaż wszystkie komentarzeDla mnie też kojarzy się to raczej z szatkownicą. A gdzie tu szybką wymiana elementu jak lina ma pewnie z kilometr i trzeba ją będzie przeplatać na nowo przez slubki. A chyba każdy słyszał o ...
OdpowiedzJaki jest producent tych lin, skąd pochodzą, czy aby nie z Donbasu?
OdpowiedzPanie Łukaszu" Boczo" Tomanek. Czy pisząc ten artykuł zastanawiał się Pan, choć przez krótką chwilę nad jego konsekwencjami? Nie przytacza Pan żadnych konkretnych przykładów, co do kolizji z tymi ...
OdpowiedzWłaśnie zastosowanie barier linowych w Skandynawii ( a obecnie w USA, Japonii, RPA, Australii i np. Indonezji gdzie od 2lat wymienia się stare stalowe niebezpieczne dla motocyklistów bariery ...
OdpowiedzPanie Jerzy proponuje wrócić do szkoły bo czytać się tego nie da. Proponuje także podesłać link do badań przez niezależną instytucję pokazujących wyższość lin i słupków nad czymkolwiek innym. Bo na zdrowy rozum to w razie ślizgu wolę uderzyć w coś litego a nie w cienkie słupki.
OdpowiedzNo bez jaj :O Wiemy że dużo ludzi nielubi lub nienawidzi motocyklistów ale skąd chęć na szatkowanie nas ?? :O Polskiemu rządowi już się całkiem po...roniło ... Jak bym uderzył w to tak jak w ...
OdpowiedzApel. Jak wjade w taka barierke, to poslijcie moje fotki urzednikom, lekarzom i do schronisk dla biednych, glodnych psow. Te ostatnie sie przynajmniej najedza, ani nerek nie bedzie (chyba, ze w ...
Odpowiedz