Yamaha X-MAX 300 2017 od przyszłego roku
Mocniejszy, szybszy, spełniający Euro4 i potrzebujący mniej paliwa - nowy X-MAX 300.
W 11-letniej historii modelu X-MAX 250 Yamaha dostarczyła na rynek 130 000 pojazdów. Dziś przyszedł czas na następcę popularnego X-MAXa. Model X-MAX 300 został wczoraj oficjalnie pokazany światu. Niech nie zmyli Was wizualne podobieństwo - nowy X-MAX 300 jest rzeczywiście nowy, ze zbudowaną od podstaw ramą i jednostką napędową.
Jednostka napędowa budowana w technologii Yamaha Blue Core urosła do 300 ccm, spełnia normy emisji spalin Euro4 i posiada wyższą moc przy zachowaniu ekonomii typowej dla pojazdów tej klasy. Nowe zawory, półkolista komora spalania, przemodelowany układ wtryskowy - nowości jest sporo, choć największą, którą odczują klienci jest kontrola trakcji. X-MAX 300 będzie posiadał ją w standardzie, obok ABSu.
Z przodu znajdziemy motocyklowych rozmiarów widelec, tarczę hamulcową o średnicy 267 mm i 14-calowe koło. Kierowcę przywita zupełnie nowy zestaw przyrządów, a system Keyless pozwala niezawracanie sobie głowy szukaniem kluczy po porannej kawie. Gdy zasiedzimy się w pracy do nocy, powrót ułatwi nam w pełni LED-owe oświetlenie. W schowku pod siedzeniem zmieszczą się dwa pełnowymiarowe kaski.
X-MAXa 300 będzie można oglądać podczas targów EICMA w Mediolanie, zaś sam skuter będzie dostępny u dealerów w przyszłym roku - najprawdopodobniej od marca.
Foto: Yamaha
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeNo czekam z utęsknieniem na coś nowego na rynku :) Uważam, ze ta pojemność to strzał w 10. Czterysetki za ciężkie, mało "miejskie", 200-250 trochę za słabe...8lat jeżdżę małym burkiem (200), chyba ...
Odpowiedz