Ścigacz.pl

Leon Haslam podpisał już kontrakt z BMW, a zespół Alstare wystawi w sezonie 2011 tylko jednego zawodnika

Pisaliśmy ostatnio, iż zespół Alstare dobrowolnie rozwiązał kontrakt z Haslamem. Powodem był brak zainteresowania teamem fabrycznym ze strony fabryki, a to oznacza brak możliwości rozwoju zawodnika i zaprzepaszczenie jego kariery.

Suzuki zareagowało na pisma Alstare dopiero po opublikowaniu wiadomości o zwolnieniu Leona Haslama. Jak można przeczytać w informacji prasowej zespołu, pomimo problemów ekonomicznych współpraca teamu oraz Suzuki będzie kontynuowana. Efektem cięcia kosztów będzie jednak wystawienie przez zespół fabryczny tylko jednego zawodnika na sezon 2011. Ogłoszony on będzie w trakcie rundy finałowej na Magny-Cours, jednak przypuszcza się już, że będzie nim Michel Fabrizio.

Mówi się, że w serii Motocyklowych Grand Prix Suzuki podejmie podobne kroki, wystawiając w następnym sezonie również tylko jednego zawodnika.

Leon Haslam tuż po odejściu z Alstare podpisał nowy kontrakt. Po zakończeniu ostatniej rundy tegorocznego sezonu, Brytyjczyk jeździł będzie w zespole BMW Motorrad Motorsport i zajmie miejsce Rubena Xausa, z Troyem Corserem jako kolegą zespołowym.

Leon Haslam:

„Obserwowałem rozwój BMW S1000RR przez dwa sezony i coraz doskonalsza maszyna bardzo mi imponuje. Niecierpliwie oczekuję pierwszych jazd na S1000RR, aby na własnej skórze doznać tego, co obserwowałem tak długo.

Zespół pokazał ogromny potencjał do wygrywania oraz posiada ogromne i tak niezbędne wsparcie od fabryki, więc mam nadzieję, że dodam od siebie to, czego jeszcze potrzeba aby wygrywać. Jestem bardzo wdzięczny BMW za okazanie tak wielkiej wiary we mnie oraz za cierpliwość w ciężkim okresie. Teraz razem patrzymy w przyszłość na udany sezon 2011.”