Sta³o siê faktem! Robert Kubica bêdzie siê ¶ciga³ w serii DTM
Podczas czwartkowej konferencji z udziałem m.in. Roberta Kubicy, PKN Orlen poinformował że Robert Kubica w 2020 r będzie się ścigał w serii DTM w polskim zespole.
Polski Koncern Naftowy Orlen we współpracy z BMW Motorsport stworzył zespół Orlen Team Art. Kubica, rezerwowy kierowca Alfa Romeo Racing Orlen, będzie łączył pracę kierowcy rozwojowego i w ekipie Formuły 1 z rywalizacją w DTM. Niemiecka seria jest jedną z najbardziej prestiżowych w Europie.
Robert Kubica: od dawna myślałem o startach w tej serii, podczas testów od razu poczułem się w samochodzie komfortowo i pewnie, co jest kluczowe. R- DTM ma bardzo wysoki poziom techniczny i sportowy, chce jechać szybciej i pokonywać kolejne limity.
Polak będzie kierowcą w nowo utworzonym zespole Orlen Team Art. Samochody dostarczać będzie Art Grand Prix. Kubica siądzie za kierownicą BMW M4 DTM o mocy ponad 600 koni mechanicznych. Podczas konferencji auto nie zostało zaprezentowane, jednak domyślamy się, że dominującymi kolorami pojazdu będą biały i czerwony, z logo PKN Orlen. - Cieszę się, że będę miał okazję ścigać się w biało-czerwonych barwach i reprezentować Orlen Team na kultowych torach w Europie. Jestem pewien że nie zawiodę. Liczę też na wsparcie polskich kibiców - mówił Kubica.
Sezon DTM to z dziesięć rund. Pierwsza startuje w kwietniu, ostatnia w październiku. Formuła 1 to 21 rund. Pierwsza Grand Prix Austrii, ostatnia Abu Zabi w listopadzie. Będą trzy weekendy, gdy rywalizacja w obu seriach na siebie najdzie. Będzie to do Kubicy duże wyzwanie logistyczne.
Priorytetem jest DTM - opowiada Kubica. Czeka go dziesięć startów w tej serii oraz obecność podczas 18 weekendów Formule 1. Zapewnia, że gdyby były problemy w Alfa Romeo Racing Team, zmienia się priorytety. W międzyczasie na Kubicę czekają testy i praca w symulatorach obu serii. Przedsezonowe próby F1 odbędą się w Barcelonie w dniach 19-21 lutego i 26-28 lutego. Natomiast od 16 do 18 marca odbędą się testy DTM na Monzy we Włoszech.
Największym trudem była kwestią połączenia pracy dla dwóch innych zespołów oraz dwóch marek na profesjonalnym i najwyższym poziomie. Najtrudniejsze się udało. Nikt nie mówił że będzie łatwo, do ścigania też nikt nie musiał mnie namawiać. Moja pasja mnie nakręca i daje nadzieję, to będzie trudny i bardzo pracowity czas, ale wierzę w to, że na koniec roku będę usatysfakcjonowany i nie zawiodę moich kibiców.
Choć jeśli ktoś myśli, że będę wygrywał w nowej dla mnie serii, to może się mylić. Oczywiście będę robił wszystko, żeby wygrać, ale to dla mnie nowa seria i bardzo wysoki poziom. W stawce na razie jest kilkanaście aut. Ze ścigania wycofał się Mercedes i Aston Martin. Poza BMW i Audi w rywalizacji mają wziąć udział zespoły prywatne, takie jak Orlen Team Art. Szacuje się, że sezon w DTM może kosztować firmę z Płocka od trzech do sześciu mln euro. Polski koncern nie poinformował o kwocie, jaką zainwestował w nowy projekt. Na razie nie wiadomo też, ile samochodów wystawi polski zespół.
Życzymy Robertowi sukcesów w wyścigach serii DTM !
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze