Ścigacz.pl

Finlandia kojarzy się nam z bezkresnymi lasami, licznymi jeziorami, domem Świętego Mikołaja i ewentualnie telefonami Nokia. Mało kto jest w stanie wymienić choćby jedną fińską firmę motoryzacyjną. Tymczasem od kilku lat prężnie działa w tym kraju firma RMK, budująca elektryczne motocykle. E2 - najnowszy model w ofercie, ma już osiągi i zasięg zbliżone do klasycznych maszyn.

RMK E2 napędzany jest 67-konnym silnikiem, zabudowanym w obręczy tylnego koła. Nie ma tam piasty, co dodatkowo nadaje pojazdowi nowoczesny i intrygujący wygląd. Styl tego motocykla to połączenie powernakeda ze szczyptą charakteru cruisera, za sprawą szerokiej kierownicy. Moc na papierze nie wygląda imponująco, ale towarzyszy jej obłędny moment obrotowy, wynoszący 320 Nm. E2 jest w stanie rozpędzić się do 160 km/h, kiedy zaczyna działać elektroniczna blokada.

Motocykl wyposażony jest również w bardzo pojemną baterię litowo-jonową, zbudowaną z komponentów firmy Samsung. Pozwala ona na przejechanie nawet 300 km bez rezygnowania z pełni osiągów maszyny.

Produkcja RMK E2 już ruszyła, zbierane są pierwsze zamówienia i przedpłaty. Motocykle będą dostarczane klientom od początku 2019 roku. Nie jest to jednak tania impreza - RMK E2 kosztuje równe 25 tysięcy euro, czyli ok. 108 tysięcy zł.